pocałunek wroga

[Hosanna]

w każdej osobie
jest wspólna z Tobą chwila
nie ma oddzielenia

nawet we wrogu czujesz
zagniewaną
miłość

energia
nie chce być zamknięta w ciałach
przekracza ich harde granice
nawet z męskiej piersi płynie mleko

jest rzeką








stara wersja


w każdej osobie jest na pewno
wspólna z Tobą
chwila
nie ma oddzielenia

Ciebie i Mnie

energia
nie chce być zamknięta w ciałach
przekracza
ich harde granice

nawet z męskiej piersi płynie mleko
jest tylko wspólną
rzeką


zostawię i zabiorę z Twojego pocałunku
właśnie tę chwilę
wyruszając łagodnie w piękną przestrzeń

rzeką osobną

[coobus]

nawet z męskiej piersi płynie
mleko

jest tylko
rzeką

A mnie się litery układają w przekorne: jest tylko płytką rzeczką. Bo przekora siedzi tam gdzieś pod skórą i próbuje rządzić.
Wybaczam jej, bo nie narusza uroku wiersza.

[Hosanna]

cobusie miły -przepraszam ale istotnie zmieniłam bo ktoś na privie znający podłoże wiersza zwrócił mi uwagę ze umyka istota że był to pocałunek splątanego wroga
który choć był króciutki przelotny (żadna namiętność i ekstatyczne zatracanie granic)
wzbudził w nas paradoksalnie
czułość
i to było piękne

[em_]

właśnie tą chwilę - chyba powinno być tę chwilę /
w wierszach zaimków osobowych raczej nie powinniśmy pisać z wielkiej litery, chyba, że chcemy coś podkreślić, tutaj to chyba nie ma sensu i źle wygląda /
co do treści Hosanno, to właściwie nie mam zastrzeżeń; dość ciekawie to wszystko poprowadziłaś,
no może prócz tej rzeki na końcu..
Pozdrawiam

[Hosanna]

em_ - nie wiem czy jeszcze raz będziesz czytać ale jeśli tak - to napisz czy tak lepiej choćby z rzeką

[anastazja]

nawet z męskiej piersi może popłynąć mleko

Poprawiłam 'tą', na 'tę' rzekę Hosanno - gdyby w taki sposób ( wytłuszczone). Wtedy jest pomiędzy Twoją a cooba?

Pozdrawiam

[lczerwosz]

nawet we wrogu czujesz
zagniewaną
miłość

To jest piękne zdanie.
Ale chcę zaprotestować. Mężczyźni nie są wrogami. Choć bywają. Brednie o walce płci - są częściowo prawdziwe, a częściowo wyssane z mlekiem matki. Jako damska schiza. Bo nie ojca. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami. Mężczyźni nie są wrogami.

[em_]

Myślę, że jest bardziej przejrzyście, chociaż wcześniejsza wersja też nie była jakoś specjalnie namieszana.
Chyba jednak ta nowa jest lepsza