pokora czy przekora

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

pokora czy przekora

#1 Post autor: marta zoja » 04 lut 2014, 19:29

a może się umówić z tobą
na granicy prawdy i cieni

ciało dotykiem wyrzeźbić
dając myślą przestrzenie

jeden śmiały akt upublicznić
w obiektywie Julii w Klitce

tej wiesz, nocnej Pragi
zaczarowanej pięknem

naszych ciał w monolicie
mojej przekornej miłości
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: pokora czy przekora

#2 Post autor: iTuiTam » 04 lut 2014, 19:52

Z przyjemnością przeczytałam, Marto.
Piękny otwierający wers i puenta.
Nieśmiały erotyk.

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: pokora czy przekora

#3 Post autor: marta zoja » 05 lut 2014, 11:10

Dziękuję iTuiTam :) Dla Ciebie też serdecznie MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: pokora czy przekora

#4 Post autor: lczerwosz » 05 lut 2014, 11:22

marta zoja pisze:a może się umówić z tobą
na granicy prawdy i cieni
To jest bardzo mi się podoba, mówię prawie jak TuiTam - podobamisie. Całość.
A monolit miłości nie taki monolityczny. Wiadomo. Przekora. Niedopowiedziane. Świetne.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: pokora czy przekora

#5 Post autor: Hosanna » 05 lut 2014, 11:50

prawie zawsze lubię Cię czytać i często nawet rozumowo pojmuję

tu tez mi sie podoba
ale zastanawiam się jak u diabła jest możliwy stan kiedy dwa ciała sa w monolicie miłości jednej ze stron

czy bohaterka czuje że monolit jest złudzeniem
stanem nadanym zmyślonym żądanym
?
hmmm

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: pokora czy przekora

#6 Post autor: marta zoja » 06 lut 2014, 21:07

Dziękuję Iczerwoszu idealnie mnie odczytałeś :)

Hosanno, a Ty chyba wypiekałaś ze mną ten monolit. :) Tak, nie ma monolitu, bez moich zmyślonych scenariuszy życia. Nie ma miłości, to wszystko ubrane w moją wyobraźnię, pocieszam się tym... żyję, kocham, jestem... :)
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”