pies towarzysz: wprowadzenie do kursu I stopnia

[pietrek]

pies towarzysz: wprowadzenie do kursu I stopnia

pies to Obecność karma
dobrej jakości lecz niezbyt obfita
nie powinna zalegać zadbaj

też o wodę by była
nieustannie chłodna

spacer jest wyzwaniem intymnym
rozmową depcząc ziemię otrzymujesz
wsparcie więc spaceruj jakbyś czytał lub
był czytany
w skupieniu

codziennie

obserwuj psa on nie musi czując i słysząc
twoje serce pot wczorajszej wódy seks
który był i nie był zatraceniem i stałeś się
uboższym człowiekiem lecz bogatym
zwierzęciem

pies wie o tym od tygodni

że pan doktor nie patrzy
ci w oczy

ciesz się więc ciepłem które wygniotło
przeceniane obicia w kształty
senne i leśne nadając im treści

zrośnięci smyczą
noście się łagodnie

obroże jak amulety
mgła jedynie
z oddechów

dzień dniem jest
kolejnym a noc

uczciwie
przesapana

[emcek]

poetyczne obcowanie z psem, towarzyszem oraz sposób użycia , ciekawie

[anastazja]

zrośnięci smyczą
noście się łagodnie

obroże jak amulety
mgła jedynie
z oddechów

dzień dniem jest
kolejnym a noc

uczciwie
przesapana

dla mnie tu się zaczyna i kończy wiersz. Kocham psy! Pozdrawiam

[Bożena]

spacer z psem- może być wielką przyjemnością dla psa i jego pana- ważne by oboje korzystali -

pacer jest wyzwaniem intymnym
rozmową depcząc ziemię otrzymujesz
wsparcie więc spaceruj jakbyś czytał lub
był czytany
w skupieniu

- ciekawy fragment

[ble]

Najlepszy z Twoich ostatnich, znakomity.

ciesz się więc ciepłem które wygniotło
przeceniane obicia w kształty
senne i leśne nadając im treści
zrośnięci smyczą
noście się łagodnie

To wybrałam, ale całość jest świetna. Na przykład "Karma" w podwójnym znaczeniu. Kto wie jakie będzie nasze wcielenie. Nie jestem pewna reinkarnacji, ale biorę ją pod uwagę. Taka świadomość uczula mnie bardziej na to, co robię.
Pogrubione również odpowiada mojemu stosunkowi do zwierząt. Naprawdę mniejsza o pluszowe kanapy. Pies dodaje im życia.

[pietrek]

Dzięki Wszystkim za poświęcenie czasu i uwagi
ble -

[Fałszerz komunikatów]

Dla mnie najlepszym fragmentem jest ten najbardziej smutny z lekarzem, pewnie dlatego, że lubię takie klimaty