zamarłam widząc twe uczucia
jak rozedrgały oczy blaskiem
ona już wchodzi na ołtarze
świętością panowania w tobie
mnie drut przecina nierównością
zdaje się byłam czy nie byłam nikim
nic nie mówiłam bez znaczenia
pozostało nieme choć bijące serce
dlaczego drzewa milczą nie padają
wiatr nie wieje nie rozwiewa włosów
ciszą spowite moje lustro bezgłośnie
pęka zamglony obraz pozostaje
uśmiechy już nie dla mnie tworzysz
i papierowe statki marzeń w rejs
swój wyruszasz wyobrażeń beze mnie
ale na kolanach rozwikłanych prawd
o życiu tajemnicy, symbolach proroctw
wypisanych moją ręką na autostradzie
tej znaczonej białą nieśmiertelną różą
przebijającej się przez śnieg kroplami
krwi dziewiczej wciąż nie wierzysz
puk puk... puk puk
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
puk puk... puk puk
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: puk puk... puk puk
Rozumiem, Marto, sprawa nie jest prosta, ale cóż,
za każdym razem dotykamy jakiejś tajemnicy "dziewiczej"
łącząc się często tylko w rozumieniu krwi, a ona upływa
często na topieniu Marzanny...
Wiara za to pewnie, to ta para kaloszy
do topienia się w wiosennych łąkach
Pozdrowienia
za każdym razem dotykamy jakiejś tajemnicy "dziewiczej"
łącząc się często tylko w rozumieniu krwi, a ona upływa
często na topieniu Marzanny...
Wiara za to pewnie, to ta para kaloszy
do topienia się w wiosennych łąkach
Pozdrowienia

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: puk puk... puk puk
ja .. wierzę ...
wierzę w Twoją krew dziewiczą
czuję ją
wszak jesteśmy bogami i dziewictwo można uczcić sobą nieskończenie
wierzę w Twoją krew dziewiczą
czuję ją
wszak jesteśmy bogami i dziewictwo można uczcić sobą nieskończenie
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: puk puk... puk puk
O krwi dziewiczej się nie wypowiem, nie powiem też, czy poznałem jej smak. O wierszu mogę powiedzieć, że czytam go z przyjemnością, uwodzi swoim wdziękiem. Dziewictwem nie musi, nie wymagam. Ale ma ten tajemniczy uśmiech, który tak lubię 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein