Relatywizmy. Epoki lodowcowe

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Relatywizmy. Epoki lodowcowe

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 14 mar 2014, 11:01

Nawiedzenia w mikroskali:
zagadkowe spotkania i przełamywanie lodów,
choćby przez chuchanie w zaciśnięte pięści.
Czerwone od pierwszej krwi.

Jestem diabli wiedzą gdzie jednak wciąż udaję,
półprawdy i ćwierć.
Ten z lustra wzrusza ramionami, nie wierzy
w szczęśliwe finały, nawet sensy i bez.

Jedynie w błędne kody genetyczne oraz punkty
podparcia, na przykład nóg.
Powtarza przed snem:

Patrz, dni wyświechtane jak dwudziestoletnia
marynarka, przyciasna, w nietwarzowym kolorze.
Najwyższa pora rzucić nałogi, takie jak życie
po dwudziestej drugiej.

Oczywiście czasu wschodnioeuropejskiego,
z godzinnym przesunięciem.
Poza nawias, ba, nawet egzystencję.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Relatywizmy. Epoki lodowcowe

#2 Post autor: marta zoja » 15 mar 2014, 9:40

Wiersz wprowadza w zamyślenie, czyta się go wciąż na nowo, poszukując swojego sensu życia. :myśli:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”