i w proch się obrócisz

[Arti]

Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.

[NathirPasza]

Wiersz o kacu?

Kończący dwuwers jest dobrym zabiegiem.

[e_14scie]

niezłe odniesienie

[Gloinnen]

Nie wiem, czy kac to temat, który wymaga sięgania po eucharystyczne i rezurekcyjne obrazowanie. Moim zdaniem niekoniecznie. Wiersz napisany sprawnie, tylko nie wiem po co? Przerost formy nad treścią.
Raz Ci dobrze wyszedł podobny chwyt w "Ostatniej wieczerzy". Tutaj jest kiepskie naśladownictwo samego siebie, tylko narkotyki zastąpiłeś mózgojebem, znudziła mnie już ta tematyka i te skojarzenia...

Nie tym razem, Arti.



Glo.

[Arti]

niezłe odniesienie

dzięki

Nie wiem, czy kac to temat, który wymaga sięgania po eucharystyczne i rezurekcyjne obrazowanie. Moim zdaniem niekoniecznie. Wiersz napisany sprawnie, tylko nie wiem po co? Przerost formy nad treścią.

nie wiem czy miałaś kiedyś kaca...czy piłaś tygodniami, dziwiąc że jeszcze żyjesz.
dla mnie te skojarzenia na obecny okres wydały się całkiem naturalne. poezja to nie zawsze chwyty, które wyczerpują się po jednym lub dwukrotnym użyciu. zobacz za nimi człowieka.

wiersz można wrzucić do cyklu (ostatnia wieczerza, agnus dei) to raptem trzy wiersze.... bez przesady.
rozumiem, że wiersz Ci nie podszedł i szanuję to.

Pozdr.

[Alek Osiński]

skojarzyło mi się z gniazdem węży

trzeciego dnia zmartwychwstaję
w kolejce do apteki

dobre podsumowanie

Pozdro

[Arti]

dzięki

[Gloinnen]

Arti, między "Ostatnią wieczerzą" a tym tekstem są lata świetlne!

I ja widzę człowieka - na dnie... Ale zupełnie nie znajduję wytłumaczenia, dlaczego jego przygnębiającą i żałosną historię oprawiać w taki kontekst, według mnie to sprawia wrażenie groteskowe. Taki był Twój zamysł? Jeśli tak, to powinieneś stonować patos i bardziej pójść w kierunku prześmiewczym.

Glo.

[Arti]

wiesz Glo...kwestia czucia to wartość względna
bawiac się w czepiactwo (a niestety uprawiasz takie) mógłbym zjechać każdy wiersz.
mógłbym uznać każdą metaforę za patetyczną, bo jak to... przecież to patos, autor nie powinien
tak czuć. powinien czuć lżej....a najlepiej powinien być mną...bezczelny skurwysyn...ja mu powiem.


Nie zabieraj Autorom czucia, nie oceniaj emocji
nie zarzucaj im w kółko patosu (swoją drogą nadużywając go udowadniasz że nie masz o nim pojęcia)
Nie jestem Tobą, wrzucam wiersz...który można zlać ciepłym moczem. Ale nie życzę sobie byś mi mówiła jak czuć, bo to już zakrawa na kpinę z Twojej strony. Są teksty których się nie kombinuje, po prostu rodzą się i są. Bez kombinowania, bez sterowania czymkolwiek.

[NathirPasza]

Zwróciłbym tu uwagę na paradoks całej tej sytuacji. Ale to i tak niewiele da.