Umowa

[Fałszerz komunikatów]

długość orgazmów mieści się w czasie
spędzonym na biurku

zapomnij o żądaniach
inaczej będę spóźniony

choćby z wypłatą

kontakt między żeńskimi organami władzy
nigdy nie należał do przyjemnych

złe wiadomości będą jeszcze gorsze

masz
oczyść się ze szczęścia
to jest twoja zaliczka

[lczerwosz]

nie ma to jak unormowany czas pracy

[Fałszerz komunikatów]

no

[Bożena]

romanse biurowe- i zależności- cóź- lepiej nie łączyć pracy z seksem-

[Fałszerz komunikatów]

Tym bardziej z peelem

[eka]

Fałszerzu, jaki tu szyfr zastosować?

Umowa to zgoda na wypełnianie wpisanych warunków służących osiągnięciu celu. Często przy transakcji kupno - sprzedaż poprzedzana zaliczką.

masz
oczyść się ze szczęścia
to jest twoja zaliczka

Orgazm przy biurku, ten wszędzie nachalnie wciskany erotyzm, choćby w reklamach, jako warunek szczęścia - w sumie nie pozwala czuć się peelowi szczęśliwym?
Przedmiotowe traktowanie tej delikatnej materii, fakt, zdezawuuje miłość.
Pewnie źle odczytałam, wybacz, poszłam po linii skojarzeń.
Świetnie napisany wiersz. Trochę hermetyczny, ale w końcu autorem jest Fałszerz komunikatów.

[Fałszerz komunikatów]

Ewuniu, możesz czuć się wtajemniczona bo interpretacja jest zgodna z mym zamysłem
Czyżbym był artystą niszowym?
Orgazm przy biurku, ten wszędzie nachalnie wciskany erotyzm, choćby w reklamach, jako warunek szczęścia - w sumie nie pozwala czuć się peelowi szczęśliwym? - tak, peel ma traumę pod postacią żony z domyślnym wałkiem (organy władzy)