Spółdzielnia pracy
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Spółdzielnia pracy
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten korytarz, pomyślałem;
długość, znoszenie. Głębokie wnęki drzwi podkreślające mury;
wdech, wydech; na wewnętrznym skrzydle przekrzywiona
kartka. Kciukiem docisnąłem pinezkę, zaznaczyłem
obecność. W środku sprzęty ustawione prostopadle,
łatwe do uchwycenia kąty; ulga. Na biurku przedmiot
zawinięty w zatłuszczony papier, bardzo podobna
plama na spódnicy dziewczyny, nad prawym kolanem;
wstała i powiedziała - jestem Ania, przesuwając na bok
papier, robiła miejsce. Za ścianą słychać było stukot
maszyn albo kroków, sapanie olbrzyma, który słuchał
i próbował przesunąć ścianę w naszą stronę. Patrzyłem
na niedomkniętą szufladę jej biurka, rozsypane
kostki cukru. Wcisnąłem gumę we wgłębienie policzka.
długość, znoszenie. Głębokie wnęki drzwi podkreślające mury;
wdech, wydech; na wewnętrznym skrzydle przekrzywiona
kartka. Kciukiem docisnąłem pinezkę, zaznaczyłem
obecność. W środku sprzęty ustawione prostopadle,
łatwe do uchwycenia kąty; ulga. Na biurku przedmiot
zawinięty w zatłuszczony papier, bardzo podobna
plama na spódnicy dziewczyny, nad prawym kolanem;
wstała i powiedziała - jestem Ania, przesuwając na bok
papier, robiła miejsce. Za ścianą słychać było stukot
maszyn albo kroków, sapanie olbrzyma, który słuchał
i próbował przesunąć ścianę w naszą stronę. Patrzyłem
na niedomkniętą szufladę jej biurka, rozsypane
kostki cukru. Wcisnąłem gumę we wgłębienie policzka.
Re: Spółdzielnia pracy
o co chodzi z tą gumą? serio, nie jarzę...
był taki pierdolnik, że nie było gdzie jej schować?:)
mam jeszcze skojarzenia z inną gumą ale to chyba nie to;)
Pozdr.

mam jeszcze skojarzenia z inną gumą ale to chyba nie to;)
Pozdr.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Spółdzielnia pracy
Arti, są takie sytuacje, że się żałuje, że ma się coś w ustach...
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Spółdzielnia pracy
Ciekawa historia choć wydaję się być niedokończona, a może właśnie jak to w życiu bywa zakończenia nie ma, przynajmniej takiego jakie mieć powinna...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Spółdzielnia pracy
Bardzo dobry opis. Trochę mi się skojarzył z Kafką, ale to może już trochę naciągane... w każdym razie przemówił do wyobraźni. Lubię też właśnie ten sposób prowadzenia wiersza, takie tempo, taką wersyfikację... Dobrze się czyta. Trochę klaustrofobiczny przekaz, ale idealnie pasuje do treści.
Pozdrawiam,

Glo.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Spółdzielnia pracy
Dziękuję. To stary bardzo tekst, kiedyś tak pisałem, próbowałem go reaktywowac, bo go bardzo lubię
ale nie ma coś szczęścia;)
Pozdro

ale nie ma coś szczęścia;)
Pozdro

-
- Posty: 162
- Rejestracja: 04 lis 2011, 12:26
Re: Spółdzielnia pracy
Spółdzielnia jakich wiele? Ale tekst jedyny, po-zdrówka




sprawiedliwość panuje wszędzie
karabiny maszynowe i gliniarze
i ogrodzenia przekonają was o tym
właśnie tak
Charles Bukowski
karabiny maszynowe i gliniarze
i ogrodzenia przekonają was o tym
właśnie tak
Charles Bukowski
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Spółdzielnia pracy
dzięki, zdrówka, zdrówka 
