kolorowałam przyszłość
bez szpitalnej bieli i przezroczystości płynu kroplówki
kostuchę ubierałam jak lalkę
by skończyła walczyć o życie
wersja ostateczna trafiła do rąk specjalistów
w czarnych barwach
bo za dużo wymagałam od losu
Scenariusz
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Scenariusz
Ostatnio zmieniony 16 cze 2014, 20:42 przez Fałszerz komunikatów, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Scenariusz
Kolejna wiersz z kobiecym podmiotem lirycznym, Fałszerzu.
Czarny scenariusz ciężko chorej. Bardzo ciekawa jest ta jej próba traktowania śmierci jak lalki walczącej o życie. Nie do końca rozumiem, czy peelka pisze o tym, i to byłoby bardzo ciekawe, że śmierć walczy sama z sobą?
Tu jest wielka metafora, do fizycznej śmierci nie doszło, bo słowem tytułowym jest: scenariusz.
Życie nie da się rozpisać w żadnym scenariuszu.
Ciekawy bardzo wiersz.
Czarny scenariusz ciężko chorej. Bardzo ciekawa jest ta jej próba traktowania śmierci jak lalki walczącej o życie. Nie do końca rozumiem, czy peelka pisze o tym, i to byłoby bardzo ciekawe, że śmierć walczy sama z sobą?
Tu jest wielka metafora, do fizycznej śmierci nie doszło, bo słowem tytułowym jest: scenariusz.
Życie nie da się rozpisać w żadnym scenariuszu.
Ciekawy bardzo wiersz.

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Scenariusz
Peelkę czeka poważna operacja, nie wiadomo, czy czarny scenariusz się nie sprawdzi
Walczy, czy zabrać to życie ze sobą, czy pozostawić na planie życia
Dzięki, eka, Ty zawsze potrafisz pochylić się z uwagą nad wierszem

Walczy, czy zabrać to życie ze sobą, czy pozostawić na planie życia

Dzięki, eka, Ty zawsze potrafisz pochylić się z uwagą nad wierszem
