Homeriada

[Marcin Sztelak]

Samookaleczenie, drut kolczasty w głowie,
upchany po kieszeniach.
Wszystkie klęski i ekstazy.
Zbiór wciąż otwarty.

Mity i pozostałe słowa.
Takie jak: jesteście colą i popcornem.
Nic tylko sobie w łeb strzelić, kiedy świat umiera
na rękach.

Zresztą może to jest jedyny sposób
na nieśmiertelność.
Jedyny skuteczny.

[eka]

Zwięźle o kontraście i bylejakości. Pointa zahacza o nieśmiertelność genialnego autora epopei i jedyną możliwą dla peela.
Gorzko - rozliczeniowo i dobrze napisane.
Cóż, wiadomo że koniec świata nastąpi. Może zatem swojego nie ma sensu przyspieszać?
Pozdrawiam.