pęknięta

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

pęknięta

#1 Post autor: marta zoja » 07 lip 2014, 22:57

postarzałam się o dwadzieścia
lat w jednym wstrzymanym
oddechu pękniętą sprężyną
naszego czasomierza

dojrzałam do samotności
we dwoje ale osobno

znaki czasu bolą okrucieństwem
stygmaty żalu nie pachną nadzieją
oczy odsłonięte tylko prawdą

po co holokaust, po co wojny
rewolucje opłakiwać jak nie mamy
nic do powiedzenia zdradzie

telefon, klucze i pies
żegnaj

PS haiku na rzeczywistość
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: pęknięta

#2 Post autor: Bożena » 08 lip 2014, 15:20

marta zoja pisze:znaki czasu bolą okrucieństwem
stygmaty żalu nie pachną nadzieją
oczy odsłonięte tylko prawdą
- jest taki czas w życiu, że wszystko wydaje się bez sensu i nadziei, ale trzeba wierzyć, że po nocy - dzień nastanie- zamyśliłaś Marto swoim wierszem :) pozdrawiam :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: pęknięta

#3 Post autor: Alek Osiński » 08 lip 2014, 15:46

Jednym razem człowiek potrafi się zestarzeć o 20 lat,
żeby innym o 20 lat odmłodnieć, chociaż bywa,
że i za samotnością można zatęsknić

Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: pęknięta

#4 Post autor: anastazja » 08 lip 2014, 22:04

marta zoja pisze:dojrzałam do samotności
we dwoje ale osobno
rozumiem co chciałaś powiedzieć tym wersem. Znam samotność we dwoje, bywa Martuniu. Fajny tytuł.

Pozdrowionka :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: pęknięta

#5 Post autor: marta zoja » 08 lip 2014, 22:38

Bożenko, dziękuję za piękne zamyślenia :)

Alku wskrzeszający komentarz, jak od szczególnej osoby, zapisanej okruchami dobroci, na dnie serca :)

Anastazjo wiem, że mnie rozumiesz... zaprzeczam sama sobie,do tego nigdy się nie dojrzewa, to jak chodzenie po rozżarzonych węglach.
Dziękuję :rosa:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: pęknięta

#6 Post autor: haiker » 10 lip 2014, 18:12

Początek niezdarny, sklejany. Fatalne to o samotności we dwoje, bo to praktycznie frazes.

Za to

po co holokaust, po co wojny
rewolucje opłakiwać jak nie mamy
nic do powiedzenia zdradzie

telefon, klucze i pies
żegnaj


wydaje się emocjonalnym i artystycznym akcentem, z uciążliwą, utrudniającą odbiór przerzutnią "opłakiwać"
W tym zestawieniu telefon, klucze i pies, i żegnaj nie okazują się banalne.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: pęknięta

#7 Post autor: marta zoja » 19 lip 2014, 13:55

Miłe złego początki... a tu na odwrót... Pozdrawiam MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

EwaMagda

Re: pęknięta

#8 Post autor: EwaMagda » 20 lip 2014, 9:57

Najbardziej gorzkie są dwie samotności. Pierwszą jest ta, którą ze sobą przynosimy na świat. Druga, to WROGA samotność we dwoje.
Za wiersz :ok: :rosa:
Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”