lusterko do ust
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
lusterko do ust
nowa wersja
przykładam lusterko do ust
w odbiciu tańczy mgła
wszechświat rozszerza się
trwają poszukiwania zagubionych komet
badam twój puls szczypię w ramię
widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki naszej wolności
wszechświat rozszerza się
najdalsze galaktyki są jeszcze dalej od nas
siedzimy w domowym zaciszu
do zapalonej świeczki przylatuje ćma
w powietrzu unosi się dym
przykładam lusterko do ust
w odbiciu tańczy mgła
wszechświat rozszerza się
trwają poszukiwania zagubionych komet
badam twój puls szczypię w ramię
widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki naszej wolności
wszechświat rozszerza się
najdalsze galaktyki są jeszcze dalej od nas
siedzimy w domowym zaciszu
do zapalonej świeczki przylatuje ćma
w powietrzu unosi się dym
Ostatnio zmieniony 22 lip 2014, 15:21 przez Adela, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: lusterko do ust
Jakichś dramatycznych różnic w porównaniu do poprzedniej nie widzę, więc i podobnie oceniam. O niczym.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: lusterko do ust
haiker, dziękuję, ten wiersz za mną chodzi, więc zmieniam i zmieniam:)
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: lusterko do ust
Może po prostu napisz co chodzi za tobą, jakimi drogami, jak wygląda. To co opisujesz w wierszu jest zbyt ogólnikowe i sztampowe. Zaczynając od lusterka przyłożonego do ust (rozumiem, w celu sprawdzenia czy peel nadal żyje) - po co idziesz od razu w taniec mgły. Napisz "mgła" lub "mgiełka", albo dodaj coś twojego, co rzeczywiście zobaczyłaś, odczułaś. Taniec tutaj jest bezpodstawny.
I tak dalej z następnymi.
I tak dalej z następnymi.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: lusterko do ust
nowa wersja
przykładam lusterko do ust
w odbiciu tańczy mgła - wszechświat
rozszerza się poszukując
zagubionych komet akurat
badałam ci ci puls
szczypałam w ramię - szkoda
że widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki wolności
a wszechświat rozszerza się
po najdalsze galaktyki
jeszcze dalej niż my
kiedy siedzimy w domowym zaciszu
i do zapalonej świeczki przylatuje ćma
żeby unieść zasłonę z dymu
przyszła mi do głowy taka wersja-pomysł,
może do czegoś się przyda;)
Pozdrawiam:)
przykładam lusterko do ust
w odbiciu tańczy mgła - wszechświat
rozszerza się poszukując
zagubionych komet akurat
badałam ci ci puls
szczypałam w ramię - szkoda
że widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki wolności
a wszechświat rozszerza się
po najdalsze galaktyki
jeszcze dalej niż my
kiedy siedzimy w domowym zaciszu
i do zapalonej świeczki przylatuje ćma
żeby unieść zasłonę z dymu
przyszła mi do głowy taka wersja-pomysł,
może do czegoś się przyda;)
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: lusterko do ust
haiker - dziękuję za opinię.
"napisz co chodzi za tobą, jakimi drogami" - ciekawy początek wiersza, myślę.
Alku - dziękuję za nową wersję:)
chyba jednak odstawię lusterko, niech leży:)
Pozdrawiam słonecznie,
A.
"napisz co chodzi za tobą, jakimi drogami" - ciekawy początek wiersza, myślę.
Alku - dziękuję za nową wersję:)
chyba jednak odstawię lusterko, niech leży:)
Pozdrawiam słonecznie,
A.
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: lusterko do ust
wiersz czytam jako dziwną rozbieżność między peelką -peelem, grożącą rozejściem się , i tylko skupienie [choć to tylko lód i bród]daje opcję powrotu do słońca [=życia]
tańczaca mgła mi nie przeszkadza - widziałem kwiaty które malował mróz na szybach.
wiersz czytam tak:
lusterko do ust
przykładam
w odbiciu tańczy mgła
wszechświat rozszerza się
trwają poszukiwania zagubionych komet
badam twój puls szczypię w ramię
widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki naszej wolności
wszechświat rozszerza się
najdalsze galaktyki są jeszcze dalej od nas
siedzimy w domowym zaciszu
do zapalonej świeczki przylatuje ćma
w powietrzu unosi się dym
rozszerza się
w skupieniu powstałaby nowa kometa
tańczaca mgła mi nie przeszkadza - widziałem kwiaty które malował mróz na szybach.
wiersz czytam tak:
lusterko do ust
przykładam
w odbiciu tańczy mgła
wszechświat rozszerza się
trwają poszukiwania zagubionych komet
badam twój puls szczypię w ramię
widzimy tylko rozłupane cienie
skrawki naszej wolności
wszechświat rozszerza się
najdalsze galaktyki są jeszcze dalej od nas
siedzimy w domowym zaciszu
do zapalonej świeczki przylatuje ćma
w powietrzu unosi się dym
rozszerza się
w skupieniu powstałaby nowa kometa
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: lusterko do ust
A ode mnie dostajesz podobamisia za nastrój.Adela pisze:...
siedzimy w domowym zaciszu
do zapalonej świeczki przylatuje ćma
w powietrzu unosi się dym
Dzieci i może dorośli też w pewnych sytuacjach nie tyle przykładają lusterko do ust, ale chuchają na nie. Można później obserwować jak zmienia się odbicie i powierzchnia lusterka, dać się wciągnąć w nieznane galaktyki.
Ostatnia zwrotka pokazuje miejsce i osoby dramatu, oddalone od galaktyk i być może od siebie. Statyczny obraz, w którym porusza się ćma i dym. A ludzie?
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: lusterko do ust
januszku, dziękuję za twoją wersję, podoba mi się, że w zakończeniu jest rozszerza się;)
ITuiTam - dziękuję za lekturę, interpretację.
Pozdrawiam,
A.
ITuiTam - dziękuję za lekturę, interpretację.
Pozdrawiam,
A.