żebrak
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
żebrak
odkaszlnie co było niepotrzebne
lata leczą ze złudzeń tak już jest
nawet cisza się starzeje nabiera wody w usta
drzewa co noc wyższe
ślimak ma na skorupie tyle blizn
czy przemija wolniej
twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł
w miłości emocje drżą na wietrze
uformowany z deszczu nie wiem
która chwila ma większe znaczenie
nie przestanę się uśmiechać
z pewnym roztargnieniem gdy jest już
wszystko jedno
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2014, 18:20 przez emcek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: żebrak
Świetna pierwsza, to odkaszlnięcie zwłaszcza. Ale cisza nabierająca wody w usta także prima sort. Wrzutka o latach leczących ze złudzeń mocno obniża lot tej cząstki.
drzewa co noc wyższe - bardzo dobre, niezależnie od tego, że chyba właśnie organizmy żywe rosną głównie w nocy. Gadka o ślimaku i pytanie egzystencjalne nadają niepotrzebnie sztywny charakter tej części.
twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł... to świetny tytuł tego wiersza.
W końcówce niepotrzebne skalowanie, pozostawiłbym tylko ostatnie dwie linijki.
drzewa co noc wyższe - bardzo dobre, niezależnie od tego, że chyba właśnie organizmy żywe rosną głównie w nocy. Gadka o ślimaku i pytanie egzystencjalne nadają niepotrzebnie sztywny charakter tej części.
twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł... to świetny tytuł tego wiersza.
W końcówce niepotrzebne skalowanie, pozostawiłbym tylko ostatnie dwie linijki.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: żebrak
emcek pisze:twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł

Z zainteresowaniem czytam Twoje wiersze - emcek
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: żebrak
fragmentami bardzo się podoba, chociaż nie wszystko...
końcówkę czytam akurat trochę inaczej, ale tak lepiej
akurat do mnie trafia...
uformowany z deszczu nie wiem
która chwila ma większe znaczenie
jednak nie przestanę się uśmiechać
z pewnym roztargnieniem skoro
jest już wszystko jedno
Pozdrawiam:)
końcówkę czytam akurat trochę inaczej, ale tak lepiej
akurat do mnie trafia...
uformowany z deszczu nie wiem
która chwila ma większe znaczenie
jednak nie przestanę się uśmiechać
z pewnym roztargnieniem skoro
jest już wszystko jedno
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: żebrak
dziękuję za komenty Anastazjo Alku 

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: żebrak
I właśnie okazało się, że emcek nie wie, że ignorowanie czyiś komentów a podziękowanie za nie (to ostatnie wynika z kindersztuby) to dwie różne rzeczy.emcek pisze:dziękuję za komenty Anastazjo Alku
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: żebrak
lata leczą ze złudzeń /
nawet cisza się starzeje /
twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł /
- te fragmenty najbardziej dla mnie,
pozdrawiam
nawet cisza się starzeje /
twoje dłonie i dotyk tam nikt nie dotarł /
- te fragmenty najbardziej dla mnie,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: żebrak
Trafna ilustracja, mnie osobiście podoba się najbardziej ten fragment " drzewa co noc wyższe
ślimak ma na skorupie tyle blizn"
Pozdrawiam
H 8
ślimak ma na skorupie tyle blizn"
Pozdrawiam
H 8
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: żebrak
Żebrak - ślmak? Ano fakt, peel sam sobie wolno tłumaczy - i to jak melancholijnie, refleksyjnie, ze spokojem stoika w finale - meandry niespełnionego uczucia. I szuka analogii w metaforycznych porównaniach.
Emocje jak drzewa co noc wyższe, wiatr poruszy jej dłonie.
Ale się zamyśliłam, taki smutny spokój.
Bardzo...
Emocje jak drzewa co noc wyższe, wiatr poruszy jej dłonie.
Ale się zamyśliłam, taki smutny spokój.

Bardzo...