szarobury chłopak trzymał w ręku czarną różę
ona szeptała mu do serca wierszem
powietrze zapachniało miętą
oddech z płuc wyrywany
jak nienamaszczony koniec stał się początkiem
z ust do ust leciał wrzątek
kawaleria sloganów przygniotła mu rozum
tak bardzo że zakochany
przebił sobie serce kołkiem
szaro -bury (dreptak)
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: szaro -bury (dreptak)
Zostawiłbym nieparzyste wersy (świetna kawaleria sloganów), może jeszcze z ust do ust leciał wrzątek.
Bo szeptanie wierszem, oddech z płuc (bo niby skąd?), tak bardzo, że zakochany to watka. Miętę zostawiam, mimo powyższego zastrzeżenia, bo wnosi trochę ożywczej atmosfery do tej trupiej sytuacji.
Bo szeptanie wierszem, oddech z płuc (bo niby skąd?), tak bardzo, że zakochany to watka. Miętę zostawiam, mimo powyższego zastrzeżenia, bo wnosi trochę ożywczej atmosfery do tej trupiej sytuacji.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: szaro -bury (dreptak)
Wiersz jest świetny, ciekawe skojarzenia, ale puenta jednak trochę rozczarowuje.. Ten kołek w sercu.. Eh
pozdrawiam
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: szaro -bury (dreptak)
.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2016, 11:51 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: szaro -bury (dreptak)
fatalnie jak rozum atakuje serca
to wewnętrzna wojna
kołek to wspólna przegrana
serca i umysłu
to wewnętrzna wojna
kołek to wspólna przegrana
serca i umysłu