Początek zaczyna się zwyczajnie
Od spojrzenia do oddechu od zapachu
do smakowania od rozkoszy do szczytowania
Nie mogę się doliczyć swoich miłości
Miłość to być
Miłość to być
Ostatnio zmieniony 07 paź 2014, 21:48 przez żakote, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Miłość to być
Fajny tytuł. Bardzo.
Fajne pierwsze dwie linijki.
W trzeciej katastrofa, banalne zakreślenie granic. Dlatego to o tatuażu jest równie puste.
Końcówka: nie wiem, czy - by trzymać się tych nieszczęsnych tatuaży - nie lepiej pójść tropem na mojej skórze brakuje miejsca na nowe dziary. Albo skóra przestaje pachnieć.
Fajne pierwsze dwie linijki.
W trzeciej katastrofa, banalne zakreślenie granic. Dlatego to o tatuażu jest równie puste.
Końcówka: nie wiem, czy - by trzymać się tych nieszczęsnych tatuaży - nie lepiej pójść tropem na mojej skórze brakuje miejsca na nowe dziary. Albo skóra przestaje pachnieć.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Miłość to być
W miłości .......pośpiech nie jest wskazany 

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Miłość to być
podoba mi się tytuł
i ostatnie zdanie
jak mawiał Stachura jeśli kochasz to na zawsze ( i nei miał na myśli żadnej połówki tylko prawdziwość stanu)
miłość jest
napisałam wiersz ze wciąż kocham (miedzy innymi) wszystkich moich kochanków i psy
i ostatnie zdanie
jak mawiał Stachura jeśli kochasz to na zawsze ( i nei miał na myśli żadnej połówki tylko prawdziwość stanu)
miłość jest
napisałam wiersz ze wciąż kocham (miedzy innymi) wszystkich moich kochanków i psy
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Miłość to być
tatuaż jest trwały -wieczny albo ... nieskończony [niedokończony]żakote pisze:Ona jest nieskończona
jak tatuaż nie do wywabienia
wieczność do nieskończoności może być taka : tam gdzie kończy się wieczność zaczyna nieskończoność
tatuaż może wzmagać miłość [pożądanie]
ale do prawdziwej Miłości [duże "M"] nie jest absolutnie niezbędny
a wiersz przypomniał mi podsłuchaną rozmowę [monolog]:
" - to aż tutaj musiałem przyjechać z Krakowa, mam 50 lat i dotad nikt mi jeszcze tak jasno nie przedstawił Bożej Milośći."
/ było to po prelekcji na temat:" Miłość to Być". Wykładowca wyjaśnił Ją na zwykłym przykładzie: on i ona na parkowej ławce./
