Czubate porcje

[Fałszerz komunikatów]

przenoszą góry
trudne do zniesienia

dostępny punkt widzenia mieszają
z tysiącem własnej roboty

polityka ciągnie się niezależnie
od ilości produkowanej biegunki

można latać co godzinę
by przyłożyć ucho do krat głośnika

w poszukiwaniu świata który wychodzi
z siebie

[haiker]

Nie wiem dlaczego przypomniał mi się film Brasil, z ciasnym mieszkaniem (komórką), oplecioną instalacjami i wywiadowcami. Podobną salą urzędu.

Całość wskazuje na zjadanie własnego ogona, własnych dzieci; cyklu zamkniętego, jak WC (water closed).
Biegunka przywołuje pojęcie "biegunki ustawodawczej", z sugestią nadmiernego, acz nieskutecznego uregulowania.

[skaranie boskie]

Kolejna próba pokazania czegoś przez nic.
Widać nie nadaję się do odbioru tego typu poezji.
Zbyt dużo "alegorii", jak dla mnie.
Wolę prostotę, którą wszyscy tu chwalą w teorii, ale nikt nie stosuje w praktyce.
Dziś to już trzeci wiersz, do którego potrzebuję instrukcji obsługi. Chyba wystarczy. Idę poczytać normalną prozę, nie ciętą enterem, gdzie popadnie.


I napić się idę, na kaca.

[Fałszerz komunikatów]

Dokładnie tak, Haiker.
Skaranie, odpocznij, w głowie Ci się rozjaśni

[skaranie boskie]

Skaranie, odpocznij, w głowie Ci się rozjaśni

Masz rację.
Najpierw trzeba wyleczyć kaca, a potem czytać wiersze.
Ale ja wolę ból głowy przeżywać tylko raz dziennie.

[Fałszerz komunikatów]

Także widzimy się jutro

[Hosanna]

podoba mi się

przenoszą góry
trudne do zniesienia

i końcówka
to

w poszukiwanie świata który wychodzi
z siebie

wskazuje bowiem na to świat w obie strony ku sobie wychodzi i to jest takie miłosne

[Fałszerz komunikatów]

Hmm, czyli myślisz, że jesteśmy blisko pojednania?
Ciekawe...

[anastazja]

polityka ciągnie się niezależnie
od ilości produkowanej biegunki

to dobre jest! Nic z tej polityki nie wynika.

i to:

w poszukiwaniu świata który wychodzi
z siebie

Dobre frazy - za wiersz

[Fałszerz komunikatów]

Miło mi, aż się czerwienię, o tak tylko z weselszą miną