Maniq
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Maniq
nauczę się mówić co czuję
znając charakter
jadu
sposób gładzenia
przy pierwszym doznaniu
bukietu ostatniej miłości nie nazwałabym
miłosnym
znając charakter
jadu
sposób gładzenia
przy pierwszym doznaniu
bukietu ostatniej miłości nie nazwałabym
miłosnym
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Maniq
Tytuł lapidarny, niczym 'plastic is fantastic'. Wskazuje na ręce, ale z podkreśleniem wysokiej jakości i psychotycznym elementem kompulsji - odpowiednio q i manic).
Jest to monolog myślowy pająka lub pani pająk (choć coś nakierowuje na modliszkę - mantis). Pająk jest skazany na takie, a nie inne środki wyrazu. Podobnie jak drzewo czy skowronek, nie zapominając o człowieku. Tutaj mamy opis właściwie jednej czynności pajęczej - pożywiania się, na co składa się też obłapianie ofiary. Takie jednostronne przedstawienie pająka może być mylące, bo trzeba pamiętać, że to jedna z wielu czynności tego zwierzęcia. Tak jak pisząc o człowieku krojącym chleb trzeba mieć na uwadze, że prócz tego wykonuje parę innych rzeczy.
bukietu ostatniej miłości nie nazwałabym
miłosnym
Być może chodzi tu o skonsumowanie związku w pełnym słowa znaczeniu (tj. pożywieniem się partnerem), a może po prostu jedną z anonimowych ofiar. Brakuje mi tu dramatyzmu jak np. w przypadku Saturna pożerającego swoje dzieci, a na zapis faktograficzny nudnawo.
Mimo wszystko miłości-miłosnym zbyt blisko - warto to pierwsze słowo zmienić (może na związek?).
Jest to monolog myślowy pająka lub pani pająk (choć coś nakierowuje na modliszkę - mantis). Pająk jest skazany na takie, a nie inne środki wyrazu. Podobnie jak drzewo czy skowronek, nie zapominając o człowieku. Tutaj mamy opis właściwie jednej czynności pajęczej - pożywiania się, na co składa się też obłapianie ofiary. Takie jednostronne przedstawienie pająka może być mylące, bo trzeba pamiętać, że to jedna z wielu czynności tego zwierzęcia. Tak jak pisząc o człowieku krojącym chleb trzeba mieć na uwadze, że prócz tego wykonuje parę innych rzeczy.
bukietu ostatniej miłości nie nazwałabym
miłosnym
Być może chodzi tu o skonsumowanie związku w pełnym słowa znaczeniu (tj. pożywieniem się partnerem), a może po prostu jedną z anonimowych ofiar. Brakuje mi tu dramatyzmu jak np. w przypadku Saturna pożerającego swoje dzieci, a na zapis faktograficzny nudnawo.
Mimo wszystko miłości-miłosnym zbyt blisko - warto to pierwsze słowo zmienić (może na związek?).
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Maniq
Dziwię się, że tego nie wiesz, no co Ty? Maniq to plemię, które jako jedyne pośród ludzkości rozróżnia zapachy używając nazw, które nie pochodzą od nazwy rzeczy, w których aromaty mają źródło.
Dlatego celowo przeciwstawiłem tu słowa "miłość" i "miłosny" jako słowa niekoniecznie bliskoznaczne:)
Dlatego celowo przeciwstawiłem tu słowa "miłość" i "miłosny" jako słowa niekoniecznie bliskoznaczne:)
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Maniq
Rzeczywiście nie utkwiła mi ta nazwa własna na tyle, by ją tutaj odnaleźć.
Z opisu ich sposobu odnoszeń wynika, że mój sąsiad jest przedstawicielem tego plemienia. Gdy pijemy wino to używa nazw smaku i zapachu typu "brzozowa nuta" czy "malinowy aromat", natomiast przy serach pleśniowych słyszę o zapachu "stóp spoconych wieśniaczek wracających z pola".
Jaką zatem pełni funkcję zwrotka pierwsza?
Z opisu ich sposobu odnoszeń wynika, że mój sąsiad jest przedstawicielem tego plemienia. Gdy pijemy wino to używa nazw smaku i zapachu typu "brzozowa nuta" czy "malinowy aromat", natomiast przy serach pleśniowych słyszę o zapachu "stóp spoconych wieśniaczek wracających z pola".
Jaką zatem pełni funkcję zwrotka pierwsza?
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Maniq
Fajnych masz kumpli, haiker, na poziomie. Tak, żartuj sobie, żartuj;)
Pełni funkcję wstępu.
Haiker, jako że odczuwasz nieustanne poczucie zagrożenia ze strony innych ludzi, którzy wciąż zmieniają literę w Twym nicku też mam do Ciebie prośbę - mógłbyś okazać mi szacunek i zwracać się do mnie per Fałszerzu? Wtedy przestanę zmieniać literę w Twym nicku
Pełni funkcję wstępu.
Haiker, jako że odczuwasz nieustanne poczucie zagrożenia ze strony innych ludzi, którzy wciąż zmieniają literę w Twym nicku też mam do Ciebie prośbę - mógłbyś okazać mi szacunek i zwracać się do mnie per Fałszerzu? Wtedy przestanę zmieniać literę w Twym nicku

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Maniq
Nie wiem czy jest na poziomie, jest Francuzem i uznaje właśnie wina i sery.Fałszerz komunikatów pisze:Fajnych masz kumpli, haiker, na poziomie. Tak, żartuj sobie, żartuj;)
Pełni funkcję wstępu.
Haiker, jako że odczuwasz nieustanne poczucie zagrożenia ze strony innych ludzi, którzy wciąż zmieniają literę w Twym nicku też mam do Ciebie prośbę - mógłbyś okazać mi szacunek i zwracać się do mnie per Fałszerzu? Wtedy przestanę zmieniać literę w Twym nicku
Myślę, że twoja prośba jest bezczelna - pisanie czyjegoś imienia poprawnie jest po prostu normalnym wymogiem. Stawianie zaś jakichś warunków, po spełnieniu których zaczniesz przestrzegać podstawowych zasad to już rejony właśnie bezczelności.
Nie przekręcam twojego imienia, nicku, a że jego nie stosuję to jest uznane w komunikacji netowej, zwłaszcza jeśli w obrębie wypowiedzi kilku osób wyróżniam treść i autora poprzez cytat.
PS. skąd pomysł, że odczuwam nieustanne zagrożenie ze strony innych osób zmieniających literę w moim nicku? oczekiwanie, że będzie się pisało haiker, bo tak brzmi mój nick, jest według ciebie wyrazem zagrożenia? Owszem, dostrzegam, że część osób robi tak specjalnie, bo nie zdarza im się to z innymi nickami.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Maniq
Ja to widzę inaczej.
Przekręcam nicki osób, które lubię, więc też się dziwię czemu robię tak z Twoim.
Przekręcam nicki osób, które lubię, więc też się dziwię czemu robię tak z Twoim.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Maniq
Podmiotem jest gorzko doświadczona w miłości kobieta, i ta nauka nie poszła w las, potrafi oderwać od klasycznego zestawu określeń uczucia to, co utraciła, ostatnia miłość nie będzie naiwna.
Prosta, dobrze skomponowana myśl o nauce przylegania odczuć do słów, bez okłamywania.

Prosta, dobrze skomponowana myśl o nauce przylegania odczuć do słów, bez okłamywania.

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Maniq
Wszystko się zgadza, eka. Zaskoczyłem prostym wierszem, co?;) Dzięki, miło mi że się spodobał:)

