bez symfonii

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

bez symfonii

#1 Post autor: iTuiTam » 16 wrz 2014, 21:56

          • bez symfonii


            płacz serce otwarcie
            odrzuciwszy woalki oczy wypłakuj
            ciała rozpaczą bezwładne
            daj nieruchomym duszom
            obłąkanym na wzgórzach
            pustyniach ulic z karawanami
            przekonań automatów

            płacz słowo w ciszę
            w tunel studni
            gdzie tylko szum kruszeje i spirale
            krople czerwone
            karmazyny nie róże
            ściekają płatkami strużąc

            oceany i morza płycizny
            przez które nie przejdziesz
            suchą stopą

            płacz polerując zbroje
            oślepienia słoneczne tarcze
            jeszcze jeden szkaplerz krzyżyk
            medalik z pocałunkiem
            gładki tefilin
            kiedy subha parzy palce

            płacz mocą bezsiły
            zamykając wieka
            na wieki i wieków obietnic
            szyderstwa z wyśnionego życia

            płacz serce aż do drzwi lotosu
            jannah paradise pardes
            przeczystej krainy Sukhavati
            raju podpartego wielogłowym smokiem

            płacz zapomnieniem o strachu
            tańcząc na linie
            przypnij lotki i wypij

            szaleństwo



            iTuiTam
            3 IX 2014
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: bez symfonii

#2 Post autor: Gloinnen » 17 wrz 2014, 10:38

iTuiTam pisze:płacz serce otwarcie
odrzuciwszy woalki oczy wypłakuj
ciała rozpaczą bezwładne
daj nieruchomym duszom
obłąkanym na wzgórzach
Proszę... Nie tak. Nie piszesz tekstu do jakiegoś smętnego gothic rocka.
iTuiTam pisze:płacz słowo w ciszę
To mi się podoba. Proste i dosadne.
iTuiTam pisze:płatkami strużąc
To też jest interesująca metafora.
iTuiTam pisze:oceany i morza płycizny
przez które nie przejdziesz
suchą stopą
Mam wątpliwości.
Bo przez płycizny raczej właśnie można by przejść suchą stopą. A jeśli nie, to według mnie nie ma specjalnie sensu użycie tego słowa, a zwłaszcza kontrastowanie go z głębiną oceanów i mórz.
iTuiTam pisze: zbroje
oślepienia słoneczne tarcze
"zbroje oślepienia" czy "oślepienia słoneczne tarcze"?
I jedno i drugie sprawia wrażenie "poetyzowania na siłę". Obrazki dopełniaczowe tworzy się stosunkowo łatwo, podczas gdy właśnie ten sposób budowania przenośni wymaga wyjątkowej precyzji. Inaczej wychodzą twory karykaturalne i sztuczne.
iTuiTam pisze:płacz mocą bezsiły
zamykając wieka
na wieki i wieków obietnic
szyderstwa z wyśnionego życia
Wiersz ma specyficzny klimat, w którym pewna podniosłość może się obronić, ale nie wiem, czy tutaj nie zabrnęłaś za daleko w patos i nie obudziłaś demonów z Tartaru Grafomanii. (bez urazy). Zabrakło umiaru, dałaś się ponieść biciu wielkich dzwonów.
iTuiTam pisze:płacz serce aż do drzwi lotosu
Świetne.

W ogóle ten sposób pisania skojarzył mi się z poezją arabską. Współczesną (bo klasyki to nie czytałam). Np. Muhammad Al Fajturi:

(fragment utworu pt. "Ten o złamanym mieczu" - w razie czego służę pełną wersją tekstu):

Dlatego, że ptak czasów krążył wokół niej zachwycony,
a echo dawnego smutku owinęło się na drzewie henny,
dlatego że rycerz ze szkła i macicy perłowej
rzucił swój cień na przedmioty
i tron ogołocił z jedwabiu i wina
i dlatego, że młyn zmarłego o smutnej urodzie
obraca się w pustce...
usiadłem pod tymi czarnymi kolumnami.
Odzież mi poszarpano, sztandar mój strzaskany.

(...)

Wracając do Twojego wiersza: moim zdaniem najlepsze fragmenty to te, w których koncentrujesz się na konkretnych obrazach i rekwizytach, przemawiasz do zmysłów (druga, czwarta i szósta strofa). Plus pointa, która najbardziej usprawiedliwia mocną tonację (orientując interpretację w kierunku obłędu). Podoba mi się wkomponowanie egzotyki, dryfowanie międzykulturowe.
Wadami tekstu jest przeciążenie go słowami i sformułowaniami, które od dawna powinny spoczywać w spokoju na dnie krypty.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: bez symfonii

#3 Post autor: iTuiTam » 17 wrz 2014, 15:45

Glo, hmm, jakby tu, żeby... a mimo to...
Najpierw podziękuję za czytanie i komentarz.

Gothic rock? Nawet nie wiem, czym się to je. Ale, tak czytasz, Twoje prawo.

Na resztę uwag, odpowiem chwilkę później.

Może jeszcze ktoś tu zajrzy.
:)
serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: bez symfonii

#4 Post autor: Gloinnen » 17 wrz 2014, 15:54

iTuiTam pisze:Gothic rock?
To taka muzyka... cmentarna, no.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: bez symfonii

#5 Post autor: iTuiTam » 17 wrz 2014, 16:06

Gloinnen pisze:
iTuiTam pisze:Gothic rock?
To taka muzyka... cmentarna, no.
Pogooglam, ale to nie ten adres, 'ya know' :)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: bez symfonii

#6 Post autor: Alek Osiński » 17 wrz 2014, 16:17

Goci corocznie świętują w moich stronach na festiwalu w Bolkowie,
można ich pooglądać - wyglądają fantastycznie
z poziomem twórczości bywa już raczej umiarkowanie ;)

mnie takie skojarzenie przy lekturze ominęło, ale każdy przecież
przez własny pryzmat :)

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: bez symfonii

#7 Post autor: haiker » 17 wrz 2014, 16:42

płacz serce otwarcie
odrzuciwszy woalki oczy wypłakuj

Woalka biała czy czarna?

ciała rozpaczą bezwładne
daj nieruchomym duszom
obłąkanym na wzgórzach

nadal wcale nie jestem pewien jaka...


pustyniach ulic z karawanami
przekonań automatów


Niby czarna, ale karawany są też na pustyni, a woalka to może nie ta woalka, ale ta chroniąca przed piaskiem.

Automaty od automatyzmów zachowań?

Potem wypływ słów, porównań, odniesień. Można tak i tuzin machnąć. Ale po co? Z wiersza to nie wynika.

Ale jednak nastąpił koniec!

płacz zapomnieniem o strachu
tańcząc na linie
przypnij lotki i wypij

szaleństwo


Jeśli lotki, to nie takie szaleństwo.

Zamieniłbym to na "szalej szalej", gdzie jedno z tych słów to czasownik, a drugie rzeczownik w funkcji dopełnienia.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: bez symfonii

#8 Post autor: Ewa Włodek » 17 wrz 2014, 18:30

a ja znalazłam w wierszu mnóstwo tropów, mnóstwo odniesień do rozmaitych kultur, wiele uniwersalnych a także wieloznacznych symboli. I odebrała wiersz jako słowo o tym, że przez ból do szaleństwa - jednakowa droga dla wszystkich, niezależnie od czasów, miejsc i uwarunkowań. Ale mogę nadinterpretować, Elżbieto...
:rosa:
pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: bez symfonii

#9 Post autor: iTuiTam » 17 wrz 2014, 20:55

Alek Osiński pisze:Goci corocznie świętują w moich stronach na festiwalu w Bolkowie,
można ich pooglądać - wyglądają fantastycznie
z poziomem twórczości bywa już raczej umiarkowanie ;)

mnie takie skojarzenie przy lekturze ominęło, ale każdy przecież
przez własny pryzmat :)
I w tym sęk i rzecz i pies nawet ;)

Dziękuję za odwiedziny.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: bez symfonii

#10 Post autor: iTuiTam » 17 wrz 2014, 21:07

haiker pisze:płacz serce otwarcie
odrzuciwszy woalki oczy wypłakuj

Woalka biała czy czarna?

ciała rozpaczą bezwładne
daj nieruchomym duszom
obłąkanym na wzgórzach

nadal wcale nie jestem pewien jaka...


pustyniach ulic z karawanami
przekonań automatów


Niby czarna, ale karawany są też na pustyni, a woalka to może nie ta woalka, ale ta chroniąca przed piaskiem.

Automaty od automatyzmów zachowań?

Potem wypływ słów, porównań, odniesień. Można tak i tuzin machnąć. Ale po co? Z wiersza to nie wynika.

Ale jednak nastąpił koniec!

płacz zapomnieniem o strachu
tańcząc na linie
przypnij lotki i wypij

szaleństwo


Jeśli lotki, to nie takie szaleństwo.

Zamieniłbym to na "szalej szalej", gdzie jedno z tych słów to czasownik, a drugie rzeczownik w funkcji dopełnienia.
Dziękuję za komentarz.

- Na pytania, proszę, znajdź sam odpowiedzi. Wybierz kolor woalki, być może ona poprowadzi.

- Automat, automatyzm, automatyczność...
Potem wypływ słów, porównań, odniesień. Można tak i tuzin machnąć. Ale po co? Z wiersza to nie wynika.
Ale po co? Dlatego, że bez nich nie byłoby wiersza, albo byłby, ale zupełnie inny.

- i wypij... lekarstwo, i wypij...
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”