Orły

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Orły

#1 Post autor: Gajka » 18 wrz 2014, 18:22

nieustannie masują własne czoła
bohema to zwarty kokon
wczoraj podzielili włos
na snopy
z impetem bez skrupułów
drapują strzechy

nieliczni
sięgną sklepienia
nawet gdy gzyms fantazyjny
wciąż zdzierają farbę
splendor bez oprawy
idealny rzut oszczepem
pod wiatr

motłoch
zagubiony w pamiętnikach
wyskrobie jakiś ochłap
czasem zawieje
skruchą od bieszczadzkich chat
rozłoży skrzydła do lotu

jedna jaskółka ...

POPRAWIONY


bohema zwierając się w kokonie
próbuje podzielić włos na snopy
z impetem bez skrupułów
drapują strzechy - to kwestia
jak rozmasować wysokie czoło

nieliczni
sięgną sklepienia
nawet gdy gzyms fantazyjny
wciąż zdzierają farbę
splendor bez oprawy
idealny rzut oszczepem
pod wiatr

motłoch
zagubiony w pamiętnikach
wyskrobie jakiś ochłap
czasem zawieje
skruchą od bieszczadzkich chat
rozłoży skrzydła
do jaskółczego lotu
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2014, 7:49 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Orły

#2 Post autor: Fałszerz komunikatów » 18 wrz 2014, 18:34

Piszesz o Bieszczadach, choć nie sugerujesz tego od początku. Właściwie piszesz o biedzie, życiu dniem dzisiejszym (pamiętniki). A te jaskółki, które wychodzą na ludzi to naprawdę rzadkie zjawisko...
Tak trudno im wyrwać się z nędzy...
Tak, Gajka, muszę to napisać - to najlepszy Twój wiersz jaki czytałem, od dawna!
Gratulacje:)
:kofe:

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Orły

#3 Post autor: haiker » 19 wrz 2014, 13:49

Pierwszy wers
nieustannie masują własne czoła
i już niespodzianka - sufit, szklany sufit, a niechby i słomiany.

Wzloty nielotów tak wyglądają, hehe.

Druga zwrotka nie wnosi nic ponad to, co jest w pierwszej. Izolowany splendor bez oprawy jest wart lepszej... oprawy.

Czemu w trzeciej akurat bieszczadzka chata to ja nie wiem. Ktoś, łącznie z autorem, wie?

Jaskółka, zwłaszcza w aspekcie tytułu i jednostki, to rzeczywiście wiosny nie czyni. Jednak wybitne jednostki nie są wiosną i na tym polega ich właściwość, że drugiej takiej nie ma. Wiem, że w wierszu chodzi o domyślne znaczenie całego przysłowia, lecz przy zauważeniu, że sukces rządzi się swymi prawami okazuje się, że przywołanie w wierszu tego powiedzenia nie jest najwłaściwsze strukturalnie.

Przy okazji orłów, jaskółek i innych dowcip, który w istocie jest tutaj milcząco opowiedziany:

Mały żółwik niezgrabnie wspina się na ogromne drzewo. Wchodzi na
wystającą gałąź i bez namysłu rzuca się w dół. Rozpaczliwie macha łapkami, ale
upadek jest nieuchronny. Strzaskany żółwik wysuwa główkę i powtarza całą akcję
jeszcze raz i jeszcze raz. Przygląda się temu para pelikanów i kiedy żółwik
wygląda już naprawdę żałośnie, jeden z nich mówi w zadumie:
"Chyba już czas powiedzieć mu, że jest adoptowany".

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Orły

#4 Post autor: Gajka » 20 wrz 2014, 20:45

Bardzo dziękuję za komentarze i ......urwała mi się taśma ...............
dokończę może kiedyś ;)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Orły

#5 Post autor: Alek Osiński » 21 wrz 2014, 1:39

Na początku trochę chaosu Gaju, wydaje mi się jednak,
pierwszy wers jakby wyrwany trochę, może spróbować to
jakoś spasować

bohema zwierając się w kokonie
próbuje podzielić włos na snopy
z impetem bez skrupułów
drapują strzechy - to kwestia
jak rozmasować wysokie czoło

druga w porządku z wyj. literówki - "zdzierają"
Gajka pisze:skruchą od bieszczadzkich chat
rozłoży skrzydła do lotu

jedna jaskółka ...
a może - "rozłoży skrzydła do jaskółczego lotu"

to takie luźne pomysły oczywiście ;)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Orły

#6 Post autor: Gajka » 21 wrz 2014, 7:52

a może - "rozłoży skrzydła do jaskółczego lotu"

to takie luźne pomysły oczywiście ;)[/quote]



ALKU jesteś WIELKI, oczywiście poprawiłam swój fierszyk .
D Z I Ę K U J Ę :vino: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”