Jesteśmy tylko ludźmi – powtarzamy wylizując
miski do czysta.
Dziś, gdy sól osiadła na kościach
wojowników ściskamy mocniej telefony.
Oczekując wiadomości z drugiej ręki.
Albo pierwszej, mniejsza o kierunki i wskazania
kompasu. Maszerujemy narzekając na dziurawe
nawierzchnie i niedokładność map.
Po zmroku mijamy zagubionych świętych,
drepczą od bramy do bramy w poszukiwaniu
raju. Wskazujemy im drogę,
tradycyjnie w przeciwną stronę.
Jesteśmy tylko ludźmi – powtarzamy śliniąc palce
– smak wczorajszej kolacji wykrzywia wargi
w złośliwy grymas.
(Bez)Nadzieje
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: (Bez)Nadzieje
Dziś, gdy sól osiadła na kościach
wojowników ściskamy mocniej telefony.
Oczekując wiadomości z drugiej ręki.
To ci wyszło!
Poprzedniki i następniki cierpią z powodu przeładowania niepotrzebnym bagażem odniesień.
wojowników ściskamy mocniej telefony.
Oczekując wiadomości z drugiej ręki.
To ci wyszło!
Poprzedniki i następniki cierpią z powodu przeładowania niepotrzebnym bagażem odniesień.