Dmuchawce
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Dmuchawce
znowu mam
parszywego motylka
przerdzewiały od wysokich lotów
a obiecał
na skrzydłach
skąd w strusiu
tyle wigoru
jak zagubiona iskra w oku
świetlik a tu nagle
czas przeszły
jutro
będziemy się przepoczwarzać
mistrzowsko założysz minę
ja
pióra
parszywego motylka
przerdzewiały od wysokich lotów
a obiecał
na skrzydłach
skąd w strusiu
tyle wigoru
jak zagubiona iskra w oku
świetlik a tu nagle
czas przeszły
jutro
będziemy się przepoczwarzać
mistrzowsko założysz minę
ja
pióra
Ostatnio zmieniony 14 gru 2014, 22:45 przez Gajka, łącznie zmieniany 4 razy.
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: Dmuchawce
jutro
będziemy się przepoczwarzać
mistrzowsko założysz minę - świetnie Gaju
będziemy się przepoczwarzać
mistrzowsko założysz minę - świetnie Gaju
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Dmuchawce
Na plus krótkość, rwanie narracji, spora dyscyplina w oszczędności słów.
Mimo to druga jakoś zawiera się w pierwszej, może tę drugą ciut skrócić (zostawiając trzy ostatnie linijki)?
Końcówka wstrząsa, jeśli ją rozumieć jako zamianę ról. Wszak żaden motyl nie zapyli, jeśli nie ma kwiatka.
Założenie miny - przypadkowo (?) dwuznaczność, której drugie, saperskie znaczenie, psuje efekt.
Tytuł odnosi się na pierwszy rzut oka do tego od min, ale w całości do obojga.
Mimo to druga jakoś zawiera się w pierwszej, może tę drugą ciut skrócić (zostawiając trzy ostatnie linijki)?
Końcówka wstrząsa, jeśli ją rozumieć jako zamianę ról. Wszak żaden motyl nie zapyli, jeśli nie ma kwiatka.
Założenie miny - przypadkowo (?) dwuznaczność, której drugie, saperskie znaczenie, psuje efekt.
Tytuł odnosi się na pierwszy rzut oka do tego od min, ale w całości do obojga.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Dmuchawce
jaga pisze:jutro
będziemy się przepoczwarzać
mistrzowsko założysz minę - świetnie Gaju
Dziękuję Jago

Dodano -- 28 wrz 2014, 20:07 --
haiker pisze:Na plus krótkość, rwanie narracji, spora dyscyplina w oszczędności słów.
Mimo to druga jakoś zawiera się w pierwszej, może tę drugą ciut skrócić (zostawiając trzy ostatnie linijki)?
Końcówka wstrząsa, jeśli ją rozumieć jako zamianę ról. Wszak żaden motyl nie zapyli, jeśli nie ma kwiatka.
Założenie miny - przypadkowo (?) dwuznaczność, której drugie, saperskie znaczenie, psuje efekt.
Tytuł odnosi się na pierwszy rzut oka do tego od min, ale w całości do obojga.
Haiker -dziękuję za komentarz

W pierwszej wersji była- maska , napisałam - minę ... w kontekście "dobra mina do złej gry'
Nad drugą strofą się zastanowię, hm... chyba masz rację

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Dmuchawce
Tu motyl, tam struś. Na dokładkę dmuchawce w tytule. Chyba dostałem oczopląsu, wybacz
Pierwsza to opis Twego awatara. Druga mignęła mi przed oczami jak struś pędziwiatr. Struś z motylkiem i peelem zaczynają się zmieniać. Ciekawe co przyniesie przyszłość
Różnie się mówi na swych partnerów - tutaj akurat mamy peela "strusia"
Jak dla mnie zbyt mało kleju.


Różnie się mówi na swych partnerów - tutaj akurat mamy peela "strusia"

Jak dla mnie zbyt mało kleju.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Dmuchawce
Fałsz..
Dziękuję za komentarz .
Niejeden motylek lubi z kwiatka na kwiatek a potem jak struś chowa głowę w piasek
Dziękuję za komentarz .
Niejeden motylek lubi z kwiatka na kwiatek a potem jak struś chowa głowę w piasek

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dmuchawce
Ten struś faktycznie trochę odstaje Gaju, może chodzi tutaj o chowanie głowy w piasek, do tego powtarzają Ci się skrzydła,
coś chyba jeszcze trzeba pokombinować
za każdym razem bogatsza
o parszywego motylka
przerdzewiały wysokościowiec
skrzydlatych obiecanek
z głową w piasku
lecz ciągle pełen wigoru
iskrzy
w oku świetliczek pentliczek i czas
przeszły nagli
mamy tylko jutro
na przepoczwarzenie
i mistrzowskie założenia
taki pomysł do ewentualnego przemyślenia,
może jakiś pomysł się przyda...

coś chyba jeszcze trzeba pokombinować
za każdym razem bogatsza
o parszywego motylka
przerdzewiały wysokościowiec
skrzydlatych obiecanek
z głową w piasku
lecz ciągle pełen wigoru
iskrzy
w oku świetliczek pentliczek i czas
przeszły nagli
mamy tylko jutro
na przepoczwarzenie
i mistrzowskie założenia
taki pomysł do ewentualnego przemyślenia,
może jakiś pomysł się przyda...

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Dmuchawce
Takie etapy przeobrażeń mówisz...
I teraz peelka zamiast "motylku" mówi na niego "strusiu"

I teraz peelka zamiast "motylku" mówi na niego "strusiu"

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Dmuchawce
Fałszerz komunikatów pisze:Takie etapy przeobrażeń mówisz...![]()
I teraz peelka zamiast "motylku" mówi na niego "strusiu"
Jak do niego mówi ?
Hm- nie wiem. Nie jestem peelką

-----------------------------------------------------
Dodano -- 28 wrz 2014, 23:36 --
Dziękuję Alku - Ty jesteś jak zdrowie .... pokombinujęAlek Osiński pisze:Ten struś faktycznie trochę odstaje Gaju, może chodzi tutaj o chowanie głowy w piasek, do tego powtarzają Ci się skrzydła,
coś chyba jeszcze trzeba pokombinować
za każdym razem bogatsza
o parszywego motylka
przerdzewiały wysokościowiec
skrzydlatych obiecanek
z głową w piasku
lecz ciągle pełen wigoru
iskrzy
w oku świetliczek pentliczek i czas
przeszły nagli
mamy tylko jutro
na przepoczwarzenie
i mistrzowskie założenia
taki pomysł do ewentualnego przemyślenia,
może jakiś pomysł się przyda...

Ostatnio zmieniony 29 wrz 2014, 13:28 przez Gajka, łącznie zmieniany 1 raz.