raggio di luna

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

raggio di luna

#1 Post autor: haiker » 28 wrz 2014, 21:11

Słoneczny dzień
czereśnia z torebki papierowej

(zamknij oczy)

czereśnia w ustach, pęka
płynie farba
malarz na Montmartrze
(zamknij oczy)
czuje ściekający sok
i pyta jaki ma kolor
przezroczystość

mam wiele myśli
skulonych jak nietoperze
ale jeszcze nie nadeszła
noc

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: raggio di luna

#2 Post autor: Alek Osiński » 29 wrz 2014, 0:58

ładne w sumie - chociaż nie wiem po co
ta inwersja
haiker pisze:z torebki papierowej
powtórzenie "czereśni" też chyba można uniknąć

i jeszcze kwestia "skulonych jak nietoperze"

nietoperze w dzień nie kulą się - w domyśle "ze strachu",
a raczej śpią, wypoczywając - może naturalniejsze
byłoby tutaj "skupionych"

karolek

Re: raggio di luna

#3 Post autor: karolek » 29 wrz 2014, 1:11

haiker pisze:mam wiele myśli skulonych jak nietoperze ale jeszcze nie nadeszła noc
Z całości tylko to się spodobało.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: raggio di luna

#4 Post autor: em_ » 29 wrz 2014, 8:17

Niczego tu bym nie zmieniła,
dobry w 100 procentach
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: raggio di luna

#5 Post autor: haiker » 29 wrz 2014, 8:49

Alek Osiński pisze:ładne w sumie - chociaż nie wiem po co
ta inwersja

(...)

powtórzenie "czereśni" też chyba można uniknąć

i jeszcze kwestia "skulonych jak nietoperze"

nietoperze w dzień nie kulą się - w domyśle "ze strachu",
a raczej śpią, wypoczywając - może naturalniejsze
byłoby tutaj "skupionych"
Nie każda inwersja jest... inwersją. Czasem tak się po prostu mówi, jest wręcz naturalniejsze, np. czytam gazetę codzienną (a nie codzienną gazetę).

Akurat powtórzenie czereśni jest kluczowe, podobnie jak (zamknij oczy). Wczytaj się, potem komentuj.

Uwaga co do skulenia nietoperzy, okraszona nie wiem skąd pochodzącą sugestią o strachu (już prędzej z chłodu, a najpewniej z konstrukcji skrzydeł), pomija lekkość w poezji.

karolek pisze: mam wiele myśli skulonych jak nietoperze ale jeszcze nie nadeszła noc
Z całości tylko to się spodobało.
To jest po prostu zdumiewające. Cały wiersz jest o świetle i kolorach, o poczuciu barw, a Tobie podoba się wyrostek robaczkowy.
_em pisze: Niczego tu bym nie zmieniła,
dobry w 100 procentach
Zwrotka z nietoperzami jest kulejąca.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: raggio di luna

#6 Post autor: em_ » 29 wrz 2014, 12:25

Według mnie nie jest
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: raggio di luna

#7 Post autor: Henryk VIII » 29 wrz 2014, 21:26

Wiesz przemówił do mojej wyobraźni - w całości, a to ewenement. Piszesz" czereśnia w ustach, pęka
płynie farba
malarz na Montmartrze
(zamknij oczy)
czuje ściekający sok
i pyta jaki ma kolor
przezroczystość " - moim zdaniem konkretnie ten " środek" , najbardziej plastyczny, przyciąga, że chce się Twój tekst przeczytać i powtórzyć czynność, choć jako część całości z ową resztą komponuje się nader zgrabnie. Zgadzam się też z Karolkiem i Em, iż "nietoperzowej zwrotce" nie powinieneś ujmować urody bycia;);
h8

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: raggio di luna

#8 Post autor: haiker » 30 wrz 2014, 8:37

Henryk VIII pisze:Wiesz przemówił do mojej wyobraźni - w całości, a to ewenement.

(...)
moim zdaniem konkretnie ten " środek" , najbardziej plastyczny, przyciąga, że chce się Twój tekst przeczytać i powtórzyć czynność, choć jako część całości z ową resztą komponuje się nader zgrabnie. Zgadzam się też z Karolkiem i Em, iż "nietoperzowej zwrotce" nie powinieneś ujmować urody bycia;);
h8
Wiersz napisałem z założeniem uderzenia w tzw. czułe struny (wpadłem na to po obejrzeniu jakiegoś amerykańskiego filmy, w którym była widoczna "ręka" psychologa w budowanie struktury scenariusza).

Co porusza? Np. dzieciństwo (zgodnie z reklamą "Życie jest krótkie. Dzieciństwo krótsze").
A co z dzieciństwa? Np. lato.
A co z lata? Np. czereśnie, te są zwykle w torebce papierowej, są wówczas kojarzone z wakacyjną wolnością.
Do tego okrasa malarska, skoro malarze to bardziej Montmartre niż choćby Floriańska).

Na deser trochę "tajemnicy" - a do tego nadaje się znakomicie noc oraz jeden z jej symboli, czyli nietoperz. Wszak wampir byłby zbyt mocny.

Takie wiersze można pisać metodycznie - ale nie za często, bo są bardziej jak bajki Kryłowa niż obrazki Pollack'a.

czochrata

Re: raggio di luna

#9 Post autor: czochrata » 30 wrz 2014, 10:40

Darowałabym sobie te nawiasy...przyjemnie się w sumie czytało,ale bez rewelki!! :myśli:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: raggio di luna

#10 Post autor: eka » 30 wrz 2014, 19:54

haiker pisze:Słoneczny dzień
czereśnia z torebki papierowej

(zamknij oczy)

czereśnia w ustach, pęka
płynie farba
malarz na Montmartrze
(zamknij oczy)
czuje ściekający sok
i pyta jaki ma kolor
przezroczystość

mam wiele myśli
skulonych jak nietoperze
ale jeszcze nie nadeszła
noc
Czekanie na promień księżyca... i ta odczuta synestezja.
Obraz lata, słowa do adresata, włożenie mu czereśni do ust, pękanie owocu, leciutki trzask, kolor, ruch i barwa oddana kontrastem (przezroczystość), peelka ma wiele myśli, ale jak nietoperz nieodporna na słońce, musi poczekać na delikatniejszy promień.
Chyba ten wiersz z Twoich wszystkich mi znanych - naj. Pozytywnie oczywiście po przedrostku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”