- saloon
na podwórku przysłów
grabki kamyki ogryzki i piasek
góra z górą przesypują
mak groch ego i hummus gliniasty
ciągutki moje twoje
lepsze i jak stąd do księżyca
nie ma porównań
rękawiczki zostawiamy
przedpokojowo
do woli korzystając z drzwi
iTuiTam
30 IX 2014
- saloon
saloon
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
saloon
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: saloon
Tak, jak to w saloonie - życie kończy się zwykle za drzwiami, chyba, że ktoś jest zły albo odrażający.
Wyliczanka jak u Agathy C.
Wyliczanka jak u Agathy C.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: saloon
Prościutkie założenie kopiącego przydrożne kamienie, rozbrykanego haikera.
Na szczęście pożyje jeszcze, zacznie nabierać dystansu, także do siebie. Rokuje to całkiem dobrze,
tak jak i wiersz, który należy kilka razy czytać i smakować, nim zacznie się pomrukiwać
El
Na szczęście pożyje jeszcze, zacznie nabierać dystansu, także do siebie. Rokuje to całkiem dobrze,
tak jak i wiersz, który należy kilka razy czytać i smakować, nim zacznie się pomrukiwać

El

samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: saloon
Rozumiem, że zrozumiałeś mój komentarz jako opis pojedynku rewolwerowców?witek kiejrys pisze:Prościutkie założenie kopiącego przydrożne kamienie, rozbrykanego haikera.
Na szczęście pożyje jeszcze, zacznie nabierać dystansu, także do siebie. Rokuje to całkiem dobrze,
tak jak i wiersz, który należy kilka razy czytać i smakować, nim zacznie się pomrukiwać (...)
To czytaj, aż zrozumiesz. Ale możesz brykać i pisać to, co piszesz.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: saloon
Elu, refleksyjnie i z niepokojem o ważnych relacjach. Z jakże słuszną pointą, bo drzwi wahadłowe, czyli łatwo wyjść, ale i wejść.
Byle nie w rękawiczkach, szczerze.
Pozdrawiam.

Byle nie w rękawiczkach, szczerze.
Pozdrawiam.

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: saloon
iTuiTam pisze:rękawiczki zostawiamy
przedpokojowo
do woli korzystając z drzwi
Zawsze to lepsze niż "żywy stąd nie wyjdzie nikt"

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: saloon
Jeżeli rozumie się wszystko jednoznacznie, to czyta się bez połączeń.haiker pisze:Tak, jak to w saloonie - życie kończy się zwykle za drzwiami, chyba, że ktoś jest zły albo odrażający.
Wyliczanka jak u Agathy C.
Dzięki za komentarz.
Dodano -- 01 paź 2014, 9:01 --
Ile razy czytałeś?witek kiejrys pisze:... Rokuje to całkiem dobrze,
tak jak i wiersz, który należy kilka razy czytać i smakować, nim zacznie się pomrukiwać
El![]()

Dziękuję za odwiedziny, Witku.
Dodano -- 01 paź 2014, 9:14 --
Ukłon, Eko.eka pisze:Elu, refleksyjnie i z niepokojem o ważnych relacjach. Z jakże słuszną pointą, bo drzwi wahadłowe, czyli łatwo wyjść, ale i wejść.
Byle nie w rękawiczkach, szczerze.
Pozdrawiam.
![]()
(Rękawiczki zdjęte)
Typowe wahadła mają dwa kierunki.
(i niekoniecznie jedyna ścieżka dźwiękowa do wiersza ilustrowana, ale zawsze można tylko słuchać.
Piosenkę znalazłam po napisaniu wiersza, szukając informacji na temat drzwi wahadłowych
http://www.youtube.com/watch?v=zHXispgbb84 )
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: saloon
Western, podwórko, plac zabaw - jak w życiu. Kończy się przedpokojem - czyli domowo. W zabawie uczestniczą nawet mądrości przysłów. Podoba mi się. Chodzi w wierszu o ruch, zmiany, zgiełk.


-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: saloon
Witaj TuiTam,
Podoba mi się Twój wiersz, hummus gliniasty działa sympatycznie. Za wyliczanki Szymborska dostała Nobla, jednak gdy Ty otrzymasz, nie ciesz się , albowiem nałożę nań królewski podatek
- przeznaczę go na sierocińce dla zwierząt, co pocieszające, bo Ty kochasz zwierzęta. Czekam na kolejne utwory. 
Podoba mi się Twój wiersz, hummus gliniasty działa sympatycznie. Za wyliczanki Szymborska dostała Nobla, jednak gdy Ty otrzymasz, nie ciesz się , albowiem nałożę nań królewski podatek


-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: saloon
Cztery razy. Każdy wiersz, pod którym daję wpis, czytam z reguły trzy, czterokrotnie.


samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus