Inny spektakl

[Ratana]

kiedyś na zawołanie
i na wyciągnięcie
myśli z głów
były takie same

pobiegnę i może zdążę
przeprosić że zawsze w poprzek
i nigdy po prostu
nie wiedzieliśmy co wiedzieć
wyśmiewaliśmy stabilny świat

gdzie on jest
kiedy w kolejce stoisz po bilet rodzinny
to chyba w innym sektorze
a może to w ogóle
inny spektakl

[haiker]

To nie jest inny spektakl. To inny wiersz. Właściwie wiersz inaczej.
Nastoletnie obserwacje, takież wnioski.

Jest rok 2014 (ok, może ten tekst powstał kilka lat temu), ale chodzi o to, że można napisać coś więcej niż inne sektory, inne spektakle, nie mówiąc o możliwości zastąpienia słowa inne np. odmienne, różne it.).

[eka]

kiedyś na zawołanie
i na wyciągnięcie
myśli z głów
były takie same

kiedyś na zawołanie
myśli były takie same

pobiegnę i może zdążę
przeprosić że zawsze w poprzek
i nigdy po prostu
nie wiedzieliśmy co wiedzieć
wyśmiewaliśmy stabilny świat

zawsze w poprzek
i nigdy po prostu
nie wiedzieliśmy co wiedzieć

gdzie on jest
kiedy w kolejce stoisz po bilet rodzinny
to chyba w innym sektorze
a może to w ogóle
inny spektakl

kiedy w kolejce stoisz po bilet rodzinny
to w ogóle inny spektakl

Cześć, Ratano.
Wiersz przeciwko stabilizacji ograniczyłabym do wersów zapisanych kursywą.
Pozdrawiam.

[anastazja]

Przypomina czas mojej młodości, czas kartek na żywność. Kolejka po spodnie dla dziecka, sprzęt domowy itd. Ech, to były złe czasy.
Pozdrawiam.

[Ratana]

haiker - dziękuję za opinię. Generalnie to jest jedna wielka regresja (ale chyba nie w służbie ego), więc uwagi trafne.
eka - dziękuję za odwiedziny i uwagi : ) Faktycznie kwestionowane tu są wartości takie jak stabilizacja i rodzina. W Twojej wersji sens pozostaje, więc może kilka wersów jest zbędnych.
anastazja - dziękuję za poczytanie : )