zwierzeniec

[Nula.Mychaan]

jak mysz pochowałeś resztki nieugotowanych
posiłków pleśń latami odkładana w kątach
wychodzi na ściany
duszny zapach przesiąka nie pomaga wietrzenie
grzybnia wlazła w pierzyny i zlepiła pióra

możesz zapomnieć o locie
waliłeś strusiu głową w podłogę

sprzątanie zacznij od kątów zanim dębowe
deski zamienią się w trumnę

[Fałszerz komunikatów]

Peel całe życie siedział jak mysz pod miotłą nie znajdując porozumienia z partnerem. Myślał, że nie mówić o swych problemach jest najlepszym rozwiązaniem dla ich związku;) Peelka uświadamia peela, że nie potrafił ukryć żalu do niej. widać to było w jego gestach, ruchach, niszczył się od wewnątrz, walił głową w mur nawet, nie w podłogę...W puencie peelka każe nieszczęśnikowi oczyścić się z zarzutów, które do niego kieruje – może chodzi o zdradę?
Fajnie połączyłaś zwierzyniec ze zwierzeniami;)
Bardzo dobry wiersz!

[Gloinnen]

możesz zapomnieć o locie
waliłeś strusiu głową w podłogę

sprzątanie zacznij od kątów zanim dębowe
deski zamienią się w trumnę

Jak ja bym chciała komuś zadedykować te wersy!
Pozostaje mi pozazdrościć ujęcia tematyki w słowa.

Dobitny wiersz.

Pozdrawiam,


Glo.

[atoja]

Ależ Nula "przywaliłaś"

[eka]

Mocna, konsekwentna złość i ten inteligentny, ironiczny dystans, dodatkowo w świetnej odsłonie języka.
Aż mi trochę żal bohatera.
Ten wiersz emituje dźwięki, naprawdę!

[Berele]

Uświadomienie sobie bałaganu, brudu, nieposprzątania bywa zaskakujące. Metafora z deskami udana.

[Nula.Mychaan]

Bardzo Wam dziękuję za wejrzenie i pochlebne opinie

[Ewa Włodek]

dobitny! Znam takiego "mysza", który już autentycznie ma pleśń na ścianach! Doskonały obraz człowieka, który ma tak nieuporządkowane wnętrze, że ten chaos wyłazi na zewnątrz, szczególnie - na mieszkanie...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[Nula.Mychaan]

Dziękuję Ewuniu

[karolek]

Bardzo dobry, niezwykle wyrazisty wiersz