wieść
na przedmieściu padł ostatni pegaz
jak grom z jasnego nieba
/ ono zasępieniem przytłacza nie tylko matołków /
wstrząsnęła małomiasteczkowym miasteczkiem
cicho nastało
od rannych zórz po seledynowe wschody
nie dzwoni kopytko o wyświechtane łby
już nie on
nad dystyngowanym wzgórzem chromowanymi skrzydełkami machają ćmy
trzepot rzęsami uczyniła dopiero
latawica / w sumie z dobrego domu / cenara afrodytka
piechotą zniknęła po spadku kursu zielonkawych moni teraz szybuje w rynku
nie
nigdy nie ujeżdżała pegaza
pomimo czwartkowo- sobotnich
preferencji na jeźdźca
poeta kai wdowiec po gerdzie zza rzeki szczerze opłakał
padłą chabetę
/ od jakiegoś czasu było widać jak robi bokami /
po jednoosobowej stypie
intonacją pierdolę bale nad balami
zaprószył ślady na łajdackich ścieżkach
pogodzony z samym sobą
lekkim letargiem zapadł
w odpuść nam nasze winy
na przedmieściu
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
na przedmieściu
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 16:09 przez zimny grog, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: na przedmieściu
Autoironiczny, ale nieoszczędzający małomiasteczkowego zwierzyńca tekst. W sumie może być o wirtualnym świecie literackiego portalu również.
Gorzko i z kipiącymi emocjami.
Co się dzieje w tym świecie, gdy:
Wyjmuje mu poetyckie szkiełko przez swoje zachowanie.
Trzymaj się w cieple, Zimny Grogu.
Lubię taką właśnie brutalną liryczność. Naturalistyczną może, ale prawdziwość.
Świetny wiersz.
Gorzko i z kipiącymi emocjami.
Co się dzieje w tym świecie, gdy:
i pojawia się nieliryczna, tajemnicza latawica?zimny grog pisze:nie dzwoni kopytko o wyświechtane łby
Wyjmuje mu poetyckie szkiełko przez swoje zachowanie.
na to nie ma zgody.zimny grog pisze:zaprószył ślady na łajdackich ścieżkach

Trzymaj się w cieple, Zimny Grogu.

Lubię taką właśnie brutalną liryczność. Naturalistyczną może, ale prawdziwość.
Świetny wiersz.
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: na przedmieściu
Pisząc ten utwór nawet przez myśl mi nie przeszło by mrugał czy też "zygał" do jakiegokolwiek twórczego portalu.eka pisze:Autoironiczny, ale nieoszczędzający małomiasteczkowego zwierzyńca tekst. W sumie może być o wirtualnym świecie literackiego portalu również.
Gorzko i z kipiącymi emocjami
Z natury swojej nie przepadam za zbytnią ciepłotą, w chłodzie mi dobrze


- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: na przedmieściu
Ciekawy wiersz. Swobodnie napisany, mam wrażenie.
Padł ostatni pegaz, który wcześniej wiódł na przedmieściu marny żywot zwykłej wychudzonej chabety?
Hmmm... a więc skończyło się definitywnie i przedmieście jest już kulturalną próżnią, pustynią, wydmuszką.
Sarkastyczny, aczkolwiek nie atakujący, nie oskarżający wprost.
Mam wątpliwość odnośnie "cicho nastało". Zatrzymało mnie przy czytaniu. Myślę, że ładniej i poprawniej byłoby "stało się cicho" albo "cisza nastała"
Pozdrowienia:)
Padł ostatni pegaz, który wcześniej wiódł na przedmieściu marny żywot zwykłej wychudzonej chabety?

Hmmm... a więc skończyło się definitywnie i przedmieście jest już kulturalną próżnią, pustynią, wydmuszką.
Sarkastyczny, aczkolwiek nie atakujący, nie oskarżający wprost.
Mam wątpliwość odnośnie "cicho nastało". Zatrzymało mnie przy czytaniu. Myślę, że ładniej i poprawniej byłoby "stało się cicho" albo "cisza nastała"
Pozdrowienia:)
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: na przedmieściu
Jak nie patrzeć, przedmieście zawsze jest uboższe, ba małpujące śródmieście. Pegaz w tych warunkach chabecieje bezwzględnie.she pisze:Padł ostatni pegaz, który wcześniej wiódł na przedmieściu marny żywot zwykłej wychudzonej chabety?
Hmmm... a więc skończyło się definitywnie i przedmieście jest już kulturalną próżnią, pustynią, wydmuszką.
Sarkastyczny, aczkolwiek nie atakujący, nie oskarżający wprost.
Niezaprzeczalnie masz rację, też tak bym napisał, gdyby ta moja niepokorność wobec języka.she pisze:Mam wątpliwość odnośnie "cicho nastało". Zatrzymało mnie przy czytaniu. Myślę, że ładniej i poprawniej byłoby "stało się cicho" albo "cisza nastała"


- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: na przedmieściu
Niezaprzeczalnie masz rację, też tak bym napisał, gdyby ta moja niepokorność wobec języka.
Czyżby buntownik z wyboru?
Czyżby buntownik z wyboru?

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: na przedmieściu
zimny grog pisze:Pisząc ten utwór nawet przez myśl mi nie przeszło by mrugał czy też "zygał" do jakiegokolwiek twórczego portalu.
Jedna z opcji: może lecz absolutnie nie musi.eka pisze:W sumie może być o wirtualnym świecie literackiego portalu również.
Ale Twoja reakcja wielce sympatyczna.
