czas co z miejsca zboczył
zapętlił postronek
i skurczyły się nagle
wszystkie świata strony
horyzont zacieśniony raptem
do ścian czterech
nieskończoność odcięta
z dachu do parteru
w pół drogi w pół słowa
pół mózgu chlusta w mrok
jak czarny atrament
wzrok palą cudze z pęt wolne
śliskie żądze rozpasane
albo bez żądz
na wpół na ćwierć złamane
pół kroku i wejdę w światło
przy drzwiach już jestem
cóż to!?
nie ma klamek!?
J.E.S.
półprzestrzeń
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
półprzestrzeń
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: półprzestrzeń
dobre wejście, pozostałe dwa wersyalchemik pisze:czas co z miejsca zboczył
zapętlił postronek
i skurczyły się nagle
wszystkie świata strony
horyzont zacieśniony raptem
do ścian czterech
nie czynią raczej wartości in plus
z drugiej części tak sobie pomyślałem,
że jakby zostawić dwa ostatnie wersy
to byłby mocny wiersz...subiektywnie oczywiście...alchemik pisze:cóż to!?
nie ma klamek!?
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: półprzestrzeń
Noszę długie włosy i piszę długie wiersze.
Chcesz mnie ogolić?
Jestem przywiązany do swoich włosów.
Subiektywnie uważam, że on wciąż jest mocny.
Dzięki.
Oczywiście żartuję.
Mam dziwaczne poczucie humoru.
Ale mam.
Dlatego sporo wierszy umieszczam w radosnej twórczości, choć mogłyby znaleźć się tutaj.
No, ten wiersz do radosnej się nie nadaje.
Chcesz mnie ogolić?
Jestem przywiązany do swoich włosów.
Subiektywnie uważam, że on wciąż jest mocny.
Dzięki.
Oczywiście żartuję.
Mam dziwaczne poczucie humoru.
Ale mam.
Dlatego sporo wierszy umieszczam w radosnej twórczości, choć mogłyby znaleźć się tutaj.
No, ten wiersz do radosnej się nie nadaje.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: półprzestrzeń
Odcięto peelowi pół przestrzeni - pół mózgu. Oczywiście to metafora, ale czego? Ubywania życia? Pamięci? Emocji?
Nieskończoność z dachu do parteru? Same pytania. I brak klamek.
To wszystko sugeruje mi chorobę psychiczną bądź zanik pamięci.
Lubisz słowa, ich brzmienie, z lekkością żonglujesz nimi w swoich wierszach, mniej dbając o ich przywieranie, spoiwo. Ładna, dźwięczna fraza musi się zmieścić, a nawet powtórzyć.
Ten wiersz jest bardziej zdyscyplinowany, barokowe zdobienia są oczywiście, ale zadbałeś i o ściany, fundament.
Kochasz się w słowach...
Nieskończoność z dachu do parteru? Same pytania. I brak klamek.
To wszystko sugeruje mi chorobę psychiczną bądź zanik pamięci.
Lubisz słowa, ich brzmienie, z lekkością żonglujesz nimi w swoich wierszach, mniej dbając o ich przywieranie, spoiwo. Ładna, dźwięczna fraza musi się zmieścić, a nawet powtórzyć.

Ten wiersz jest bardziej zdyscyplinowany, barokowe zdobienia są oczywiście, ale zadbałeś i o ściany, fundament.
Kochasz się w słowach...

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: półprzestrzeń
No to mnie rozszyfrowałaś.
To prawda, lubię zabawiać się słowami.
Czasami przesłania mi to zamysł i idee wiersza.
Lubię je niby dyscyplinować w formach zamkniętych.
A w radosnej umieszczam zazwyczaj to, co puszczam na żywioł, nie przejmując się konsekwencjami.
Kiepski ze mnie poeta.
Raczej bard jakiś, albo żongler.
Ale to zamiłowanie do słów i lirycznego humoru wyniosłem od Gałczyńskiego, którego czytałem w dzieciństwie. (A, jeszcze był Boy.)
Tylko, że On przy tym myślał, ja nie bardzo potrafię.
To prawda, lubię zabawiać się słowami.
Czasami przesłania mi to zamysł i idee wiersza.
Lubię je niby dyscyplinować w formach zamkniętych.
A w radosnej umieszczam zazwyczaj to, co puszczam na żywioł, nie przejmując się konsekwencjami.
Kiepski ze mnie poeta.
Raczej bard jakiś, albo żongler.
Ale to zamiłowanie do słów i lirycznego humoru wyniosłem od Gałczyńskiego, którego czytałem w dzieciństwie. (A, jeszcze był Boy.)
Tylko, że On przy tym myślał, ja nie bardzo potrafię.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2014, 18:31 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: półprzestrzeń
Żartujesz? No weź, nie mogę przestać się śmiaćalchemik pisze:On przy tym myślał, ja nie bardzo potrafię.



- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: półprzestrzeń
To chyba był komplement, cholera, muszę to przemyśleć.
Tylko jak?

A tak a' propos interpretacji.
Choroba psychiczna i wariartkowo narzuca się najbardziej.
Ale to plan tylko.
Powiedz Ewa, kto jest chory psychicznie, a kto nie?
Wyłączamy oczywiście przypadki skrajne.
Jak to w statystyce.
Zróbmy sobie krzywą
Przypuszczam, że to będzie krzywa Gaussa.
A powierzchnia przez nią zakreślona to my.
Ciekawe, w którym przedziale plasują się poeci?
Przypuszczam, że tam gdzie psychiczni.
Bo przecież jesteśmy psychiczni.
I ja jestem z tego dumny.
Oczywiście byłbym bardziej dumny, gdyby wydali mój tomik.
A pragmatyzm, który przeze mnie przemawia, mimo że, w pewnym, niewielkim stopniu, uważam się za poetę, mówi, że byłbym wniebowzięty, gdyby mi za to zapłacili.
Ewa, wiesz, że cię kocham, oczywiście duchowo, jak najbardziej. Nie wiem jak Fałszerz.
Ale on cię wielbi i to jest chyba dobre dla niego.
Ja mam nieco szerszy horyzont.
Mimo że, udaję, że tak nie jest.
A to wszystko, to jest interpretacja wiersza.
Część interpretacji odautorskiej.
No, jak to sobie czytam, to faktycznie uważam, że nie jestem taki głupi.
Pozdrówka
Ciągle serwujesz mi kawę, a ja lubię herbatę.
No dobra, kawa dla ciebie.

Tylko jak?



A tak a' propos interpretacji.
Choroba psychiczna i wariartkowo narzuca się najbardziej.
Ale to plan tylko.
Powiedz Ewa, kto jest chory psychicznie, a kto nie?
Wyłączamy oczywiście przypadki skrajne.
Jak to w statystyce.
Zróbmy sobie krzywą
Przypuszczam, że to będzie krzywa Gaussa.
A powierzchnia przez nią zakreślona to my.
Ciekawe, w którym przedziale plasują się poeci?
Przypuszczam, że tam gdzie psychiczni.
Bo przecież jesteśmy psychiczni.
I ja jestem z tego dumny.
Oczywiście byłbym bardziej dumny, gdyby wydali mój tomik.
A pragmatyzm, który przeze mnie przemawia, mimo że, w pewnym, niewielkim stopniu, uważam się za poetę, mówi, że byłbym wniebowzięty, gdyby mi za to zapłacili.
Ewa, wiesz, że cię kocham, oczywiście duchowo, jak najbardziej. Nie wiem jak Fałszerz.
Ale on cię wielbi i to jest chyba dobre dla niego.
Ja mam nieco szerszy horyzont.
Mimo że, udaję, że tak nie jest.
A to wszystko, to jest interpretacja wiersza.
Część interpretacji odautorskiej.
No, jak to sobie czytam, to faktycznie uważam, że nie jestem taki głupi.
Pozdrówka
Ciągle serwujesz mi kawę, a ja lubię herbatę.
No dobra, kawa dla ciebie.

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl