takeoff

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

takeoff

#1 Post autor: Gloinnen » 10 gru 2014, 8:00

zbyt mało we mnie pustek
aby pomieścić całą nieobecność
która ciągnie się chłodem przez poranki i wieczory

aż stają się pełniami
wschodzą i zachodzą
na jesiennym szlaku

słowo pęka
uwalnia prawdziwy zapach twoich rąk
zapach młodych ptaków
zrywających się do odlotu na południe

za granicę
znaków



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: takeoff

#2 Post autor: lczerwosz » 10 gru 2014, 8:33

Zagranica znaków to jest pewnie takie niebo dla porozumiewania się. Wolność słowa rozciągnięta na wszelkie znaki łączności. Złoty Zachód.
Tam znaków nie potrzeba. "By nazwać światło nie trzeba języka". Porozumienie bez słów. Więcej - bez znaków. Bez wieloznaczności. I niezrozumienia.

I bez poezji.
Albo jest to w takim razie piekło.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: takeoff

#3 Post autor: eka » 10 gru 2014, 18:58

zbyt mało we mnie pustek
aby pomieścić całą nieobecność
która ciągnie się chłodem przez poranki i wieczory

aż stają się pełniami
wschodzą i zachodzą
na jesiennym szlaku


Ale pomysł! Pustka w liczbie mnogiej - a nie potrafi pomieścić nieobecności, czyli chłodu, braku kogoś/ czegoś. Zatrzymuje ten obraz zwielokrotnionego (pełnie) niedoczekania, nienasycenia.
Niby paradoks, a przecież nie, to świetna hiperbolizacja nieobecności. Pustki - księżyce w pełni rankiem i wieczorem. Smutek jesieni.
Ta sceneria wprowadza akcję kolejnej strofy i pointy.

słowo pęka
uwalnia prawdziwy zapach twoich rąk
zapach młodych ptaków
zrywających się do odlotu na południe

za granicę
znaków


takeoff w bliskości odlotu młodych ptaków (analogia z młodymi rękoma) tu oznacza: startować, ulotnić się z pękających słów, z ich znaczeń, gdzieś poza desygnaty lub z przestrzeni dotychczas im wyznaczonych relacją.
Rozstanie? Pierwsza cząstka to sugeruje, gdyby nie pustki można by się pokusić o inną pointę. Start do bliskości poza słowami. Ale może pierwsza odsłona jest tylko opisem przed pękaniem słowa? A wtedy... :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: takeoff

#4 Post autor: Alek Osiński » 11 gru 2014, 2:19

No, no; Królowo, może to faktycznie nigdzie nie prowadzi,
ale można się już uczyć od Ciebie pisania wierszy... :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: takeoff

#5 Post autor: anastazja » 12 gru 2014, 17:56

Gloinnen pisze:słowo pęka
uwalnia prawdziwy zapach twoich rąk
zapach młodych ptaków
:bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: takeoff

#6 Post autor: she » 12 gru 2014, 22:28

Ładny wiersz, szczególnie pierwsza cząstka.
Nie przekonuje mnie tytuł. Rozumiem, że angielski dlatego, że pewnie w jakiś sposób koresponduje z osobistymi przeżyciami autorki, ale dla mnie, jako czytelnika zupełnie z boku samo skojarzenie odlotu (ptaka bądź samolotu) to zbyt mało. "odloty" - przecież to ładnie po polsku...
Mocno zastanawia też "zapach młodych ptaków" :myśli:
Chyba nie umiem sobie go wyobrazić...

Ogólnie - lektura przyjemna.
Pozdrowienia :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: takeoff

#7 Post autor: eka » 13 gru 2014, 19:39

takeoff - prawie ideogram, wyraz ma kształt rakiety.
:myśli:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”