Utrata (wersja druga)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Utrata (wersja druga)

#1 Post autor: Fałszerz komunikatów » 12 gru 2014, 20:40

by odnieść sukces
porównuję siódme krople
z tygodniowym nasyceniem

przeliczam energię
życiową na bezwładną
wciąż wychodzi nieprawidłowy wynik

kto zdąży mnie zatrzymać
ideały
upadają szybko

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Utrata (wersja druga)

#2 Post autor: alchemik » 12 gru 2014, 21:31

Fałszerzu, lubię czytać twoje wiersze, choc już ich tak nie komplikujesz jak niegdyś.

Siódme krople, pochodzą z siódmych potów, jak mniemam, czyli z intensywności włożonej pracy.

Tygodniowe nasycenie to sumaryczna ilość włożonych wysiłków.

Wiesz z tą bezwładnością jest różnie.
To masa jest miarą bezwładnośći.
Broń Boże, nie chodzi mi o twoją wagę.
Nie jestem taki małostkowy.

Nie przeliczaj, tylko użyj energii życiowej do ruszenia masy.
Jak już drgnie, to potem trudno zatrzymać.

Z tymi ideałami to masz trochę racji.

W ruchu, i z dużą bezwładnośćią można rozbijać wszystko.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2014, 13:17 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Utrata (wersja druga)

#3 Post autor: Fałszerz komunikatów » 12 gru 2014, 21:34

Tak, ale przecież istnieje ryzyko, że ciało puszczone w ruch może poturbować nie tylko innych, ale i siebie ;)
Nie życzę sobie żadnych siniaków :cha:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Utrata (wersja druga)

#4 Post autor: alchemik » 12 gru 2014, 22:00

Siniaki to niewielka cena za poturbowanie co poniektórych buraków.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Utrata (wersja druga)

#5 Post autor: Fałszerz komunikatów » 12 gru 2014, 22:04

Masz rację :) Zwłaszcza tych, którzy "nigdy nie zdążają" :smoker:

oskari valtteri

Re: Utrata (wersja druga)

#6 Post autor: oskari valtteri » 13 gru 2014, 5:49

upadają = umykają

"upadają" - takie zbytnie "uczłowieczenie" ideałów jak dla mnie.
poza tym tytuł "utrata" to jakby to samo co "upadają = umykają", czyli nic albo prawie nic nie wnosi do utworu.
bo tak to fajnie jest.
pierwszej wersji - przyznaję - nie czytałem.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Utrata (wersja druga)

#7 Post autor: Fałszerz komunikatów » 13 gru 2014, 13:28

Tu masz wersję pierwszą :) http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 12999.html
Utrata brzmi wieloznacznie, myślę że nic temu tytułowi nie można zarzucić, za to upadające ideały dobrze wiążą się z pierwszą linijką :smoker:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Utrata (wersja druga)

#8 Post autor: eka » 13 gru 2014, 19:21

Fałszerz komunikatów pisze:przeliczam energię
życiową na bezwładną
wciąż wychodzi nieprawidłowy wynik

kto zdąży mnie zatrzymać
ideały
upadają szybko
Świetnie napisane, jest przestrzeń (powietrze ;) , jest moc.
Tracimy i zyskujemy... życie to sinusoida a nie równia pochyła.
No, trzymam Cię mocno. :)

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Utrata (wersja druga)

#9 Post autor: Fałszerz komunikatów » 13 gru 2014, 20:43

Cieszę się, że mogę liczyć na metaforyczne oparcie z Twej strony, Ewa :) I miło mi, że podołałem, bo akurat z pewnością co do jakości moich wierszy, to jest ostatnio cieniutko :smoker:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”