czasami bawi się latami
lubi płatać figle
życie ma za nic
wielki bo odwieczny
żongluje dniami i nocami
nigdy się nie męczy
pędzi nieubłagany
do mety której nie poznamy
nie pije nie pali
żadnej pracy się nie boi
pomaga przeszkadza
zawsze między nami
jak nałogowy złodziej
okrada nas z każdej chwili
nim się obejrzysz
już go nie ma a potem znowu jest
nigdy się nie spóźnia
woli już być za wcześnie
by zabrać siebie więcej
na nic nie odpowiadając
od niego wszystko się zaczęło
a co było wcześniej
to tylko wspomnienie
magiczny krąg karuzeli
czas czasu nie liczy
nic nie obchodzi
z każdą minutą ucieka
w nieznaną przestrzeń
nie robi sobie przerw
pracoholik z niego
od podpisania umowy z Bogiem
nie był jeszcze na urlopie
Pracoholik
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Pracoholik
no, to jest całkiem niezłe, jak Pani Kwiatkowska, czyli
kobieta, co żadnej pracy się nie boi i dlatego żadna praca
jej nie szuka, chociaż ręce się palą, żeby ogarnąć...
ufff...chyba czas na urlop
kobieta, co żadnej pracy się nie boi i dlatego żadna praca
jej nie szuka, chociaż ręce się palą, żeby ogarnąć...
ufff...chyba czas na urlop
