Drogi P.
To silniejsze ode mnie, wgapiam się w kosmos.
Zresztą wiesz, im bardziej chce tym mniej.
Mam, jestem – takie szczęście.
Dobrze, że papier zniesie wszystko,
choć i z niego zostanie pył. Pod stopami.
Jednak lubię kurczowo trzymać się błędów,
z pedanterią.
Ale to nic, nadejdzie Nowe, złożymy życzenia
pomyślności. Przecież jakoś to będzie,
bo jakoś jest zawsze, nie tylko od czasu do czasu.
Tik - tak – jeśli dobrze się wsłuchasz.
Listy do P. - Chronometrologia
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Listy do P. - Chronometrologia
z "tik - takiem" też miałem sporo doświadczeń, więc łapię,
dobry wiersz w sumie...chociaż w zasadzie trzecią strofę
moim zdaniem, można by chyba nawet sobie darować...

dobry wiersz w sumie...chociaż w zasadzie trzecią strofę
moim zdaniem, można by chyba nawet sobie darować...
