głębia

[alchemik]

słodki nektar
na dnie kwiatowego kielicha
spijaj go śmiało

nie sięgasz?

zaplotę nogi w kostkach
przyciągnę

umrę?

na chwilę tylko
powrócisz z głębin

[nie]

Działa na wyobraźnię, święty graal.

[alchemik]

Tak, to ten kielich.

[anastazja]

zaplotę nogi w kostkach
przyciągnę

Wymownie, w ten czas...

[ono]

słodki nektar
na dnie kwiatowego kielicha
spijaj go śmiało

nie sięgasz?

zaplotę nogi w kostkach
przyciągnę

umrę?

na chwilę tylko
powrócisz z głębin

alchemiku. co ty masz za wadę w swoim pisaniu, że odczytuję twoje wiersze bardzo technicznie. tu nie chodzi o mój techniczny odbiór , lecz o twoją technikę pisania. wygląda to tak jakbyś stawiała sobie temat z góry ustaloną tezą i potem próbujesz go uzasadniać, chcąc na siłę nadać mu zapis wiesza i wg mnie brakuje w tym wszystkim poezji, brakuje serca, brakuje duszy - jest tylko suchy trzask zapisanego słowa, chociaż, nie w każdym wersie jest bardzo źle, bo momentami z tych słow dobywa sie światło. wg mnie, wyczuwam , że tworzenie poezji zacząłeś niezbyt dawno i próbujesz braki zasłonić nieco siłowo. poezja jednak musi iść z wnętrza twórcy, ma być zapisem jego stanu, odczuć...a nie może być inżynierskim zapisem. myślę jednak, że masz predyspozycję do tego , żeby do zapisu "maszynowo" zaprogramowanego, włączyć swoją dyszę.


pozdrawiam
kamil

[Ewa Włodek]

święty Graal i jego specyficznie obrazoburcza (a może - prawdziwa, może tę pierwszą-drugą stworzono później? Różnie mawiają różni specjaliści) interpretacja, la petite mort, jak mawiają Francuzi? To jest czytelne. Natomiast dwa ostatnie wersy - do mnie nie przemawiają, nie widzę uzasadnienia dla nich, ale nie przejmuj się tym, co pisze, bo ja się nie znam...

pozdrawiam serdecznie, jeszcze Świątecznie...
Ewa

[eka]

Iga Honorata Smuga

Jerzy zbereźniku - cudna chwila.
Bardzo dobrze napisany nazwijmy to... moment.
Brawo!
Pozdrawiam.

[Gajka]

Ha, ha, ha, dobre .....

Iga, Honorata.......

[alchemik]

święty Graal i jego specyficznie obrazoburcza (a może - prawdziwa, może tę pierwszą-drugą stworzono później? Różnie mawiają różni specjaliści) interpretacja, la petite mort, jak mawiają Francuzi? To jest czytelne. Natomiast dwa ostatnie wersy - do mnie nie przemawiają, nie widzę uzasadnienia dla nich, ale nie przejmuj się tym, co pisze, bo ja się nie znam...

pozdrawiam serdecznie, jeszcze Świątecznie...
Ewa

Niie nie, Ewo.
Po odrzuceniu ostatnich wersów powstałby egzystencjalny znak zapytania.
TaK mogłoby być lepiej.

Ja pisałem ten erotyk dla żartu.
A potem okazało się, że to nie żarty.

Okazało się, że mam wielbicieli, bo pisałem go jako kobieta.

A ja jestem 100% hetero.
Napisałem jeszcze kilka i okazało się, że nie tylko faceci mnie wielbią.

Nie będę wdawał się w szczegóły, dlaczego na pewnym portalu zalogowałem się jako kobieta.
Powiedzmy, że to test socjotechniczny.
Najlepsze, że na awatar dałem swoje autentyczne zdjęcie w wieku lat dwudziestu.
Długowłosy, ale bardzo ładny. To wystarczyło. Nikt się nie poznał.