... jest kobietą
... jest kobietą
Patrzysz z gwiezdnych wyżyn,
ciemna, zgęszczona wieczność.
Tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie.
Oddaję oczy w twoje ręce.
Ciebie pochłania dzień i próbujesz
się utrzymać na jego skrawku.
Wymykasz z rąk, zatracasz w
naszych oczach i czekam,
aż staniesz się ciałem.
ciemna, zgęszczona wieczność.
Tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie.
Oddaję oczy w twoje ręce.
Ciebie pochłania dzień i próbujesz
się utrzymać na jego skrawku.
Wymykasz z rąk, zatracasz w
naszych oczach i czekam,
aż staniesz się ciałem.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2014, 8:05 przez żakote, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Noc jest kobietą
Tytuł to akurat, moim zdaniem, banalny.
Może bez "Noc" - tylko np:
...jest kobietą
Czytelnik mógłby się domyślać i to byłoby chyba ciekawe.
Patrzysz z gwiezdnych wyżyn,
ciemna, zgęszczona wieczność.
Tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie.
Oddaję oczy w twoje ręce.
(Moja luźna propozycja układu pierwszej strofy).
"zatracasz" - drugie "się" można pominąć (styl!)
Powtórzone "ręce" i "oczy" - celowo?
Sam obraz, który wyłania się z tekstu, metamorfozy nocy, subtelny erotyzm, delikatnie nakreślony - jest bardzo ładny, ale tekst, według mnie, jeszcze do dopracowania od strony technicznej.
Pozdrawiam,
Glo.
Może bez "Noc" - tylko np:
...jest kobietą
Czytelnik mógłby się domyślać i to byłoby chyba ciekawe.
To do mnie nie przemawia. "wyżyny gwiazd" zamieniłabym przynajmniej na "gwiezdne wyżyny" żeby uniknąć topornej moim zdaniem metafory dopełniaczowej. "prześwitywanie duszy" - nieprecyzyjne, nieporadne. Przez co prześwituje? Ten obraz wydaje się niedomknięty, nie do końca przemyślany (nie mylić z celową niejednoznacznością).żakote pisze:Patrzysz z wyżyn gwiazd
jak prześwituje moja dusza,
A to mi się podoba.żakote pisze:tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie.
Czy "swoje" jest niezbędne? Dla mnie wynika wprost z kontekstu.żakote pisze:Oddaję swoje oczy w twoje ręce,
To jest ok, ale chyba nie w tym miejscu strofy, albo nie w takiej formie składniowej, bo nie bardzo wiadomo, do czego to przyszyć,żakote pisze:ciemna, zgęszczona wieczność.
Patrzysz z gwiezdnych wyżyn,
ciemna, zgęszczona wieczność.
Tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie.
Oddaję oczy w twoje ręce.
(Moja luźna propozycja układu pierwszej strofy).
Świetne.żakote pisze:Ciebie pochłania dzień i próbujesz
się utrzymać na jego skrawku.
"wymykasz się z rąk" ---> też (po mojemu) bez zaimka.żakote pisze:Wymykasz mi się z rąk, zatracasz
się w naszych oczach i czekam,
aż staniesz się ciałem.
"zatracasz" - drugie "się" można pominąć (styl!)
Powtórzone "ręce" i "oczy" - celowo?
Sam obraz, który wyłania się z tekstu, metamorfozy nocy, subtelny erotyzm, delikatnie nakreślony - jest bardzo ładny, ale tekst, według mnie, jeszcze do dopracowania od strony technicznej.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: ... jest kobietą
Faktycznie, masz rację, technika niedopracowana.
To wynikło z pośpiechu.
Wielkie dzięki za wkład i podpowiedzi z których skorzystałem
To wynikło z pośpiechu.
Wielkie dzięki za wkład i podpowiedzi z których skorzystałem

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: ... jest kobietą
Piękny
Trochę zazdroszczę Glo... mocy przekonywania.


Trochę zazdroszczę Glo... mocy przekonywania.

Re: ... jest kobietą
Ach, dzięki eka, nie wiem jak to robicie z Gloinnen, to jakaś magia z waszej strony.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: ... jest kobietą
Rozumiem dziewczęta, ale dla mnie w tym kształcie
nie piękny, zaczyna się właściwie od trzeciego wersu
tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie
że oddaję oczy w twoje ręce
pochłania cię dzień i próbujesz
chwycić jego skrawek
wymykając się z rąk czekam
aż staniesz się ciałem
dla mnie akurat tyle z wiersza...
nie piękny, zaczyna się właściwie od trzeciego wersu
tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie
że oddaję oczy w twoje ręce
pochłania cię dzień i próbujesz
chwycić jego skrawek
wymykając się z rąk czekam
aż staniesz się ciałem
dla mnie akurat tyle z wiersza...
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ... jest kobietą
Mnie też odpowiada wersja Alka. Ale wiersz jest Twój żakote - bardzo ładne frazyAlek Osiński pisze:tyle mi zeszło nieprzespanych ciebie
że oddaję oczy w twoje ręce
pochłania cię dzień i próbujesz
chwycić jego skrawek
wymykając się z rąk czekam
aż staniesz się ciałem

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: ... jest kobietą
Już nic nie będę zmieniał. Klamka zapadła.
Miło mi Anastazjo, że ci się podoba
Dzięki Alku
Miło mi Anastazjo, że ci się podoba

Dzięki Alku
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: ... jest kobietą
- zagęszczona wieczność - super
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave