Gbekli tepe
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Gbekli tepe
W innych czasach niż myślałem
musiał chyba jednak powstać język,
którego zapomniano pogrzebać,
mimo to pęcherz na lakierze zdradza,
co może być pod spodem. Dotyka się
zdzierając głos, ale ciężko uwierzyć
co znaczy choćby najlepsze zdjęcie,
kiedy operator próbuje zachować
napięcie i proporcje
nawet w twarzy dziewczynki
z wypalonymi oczami,
chłopca albinosa o nogach
jak łodygi piwonii;
bez wyrzutu i skazy
popełnione z Bogiem
i porzucone,
zachowały ten sam wyraz,
którym tak trudno jest
przekonać ludzi.
musiał chyba jednak powstać język,
którego zapomniano pogrzebać,
mimo to pęcherz na lakierze zdradza,
co może być pod spodem. Dotyka się
zdzierając głos, ale ciężko uwierzyć
co znaczy choćby najlepsze zdjęcie,
kiedy operator próbuje zachować
napięcie i proporcje
nawet w twarzy dziewczynki
z wypalonymi oczami,
chłopca albinosa o nogach
jak łodygi piwonii;
bez wyrzutu i skazy
popełnione z Bogiem
i porzucone,
zachowały ten sam wyraz,
którym tak trudno jest
przekonać ludzi.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Gbekli tepe
Tytuł oznacza dosłownie "Wzgórze Brzucha" , więc kojarzy mi się z ciążą.
Ostrożnie wysuwam tezę, że Twój wiersz ma zahaczać o problem aborcji.
Dzieci "popełnione z Bogiem" i porzucone - wstrząsające, a przy okazji przywołujesz też aspekt religijny - nie wiem, czy przypadkowo, czy świadomie Twój wiersz ma wiele wspólnego z "Łaską" Fałszerza komunikatów.
Dramat kalectwa, które już nikogo nie porusza, a który jest pochodną patologicznego, ułomnego, bezmyślnego (skrzywionego? nieodpowiedzialnego?) wypełniania imperatywów etycznych, bez świadomości tego, co one naprawdę nam nakazują.
Glo.
Ostrożnie wysuwam tezę, że Twój wiersz ma zahaczać o problem aborcji.
Dzieci "popełnione z Bogiem" i porzucone - wstrząsające, a przy okazji przywołujesz też aspekt religijny - nie wiem, czy przypadkowo, czy świadomie Twój wiersz ma wiele wspólnego z "Łaską" Fałszerza komunikatów.
Dramat kalectwa, które już nikogo nie porusza, a który jest pochodną patologicznego, ułomnego, bezmyślnego (skrzywionego? nieodpowiedzialnego?) wypełniania imperatywów etycznych, bez świadomości tego, co one naprawdę nam nakazują.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Gbekli tepe
Wzgórze Pępka - bardziej mi pasuje. Interpretacja Glo walczy we mnie z drugą, bardziej historyczną, tłumaczącą wspólną genezę cywilizacyjną. Przesuniętą o tysiące lat wstecz.
Nie potrafię jednoznacznie się opowiedzieć, ale wiersz na pewno bardzo dobrze napisany.

Nie potrafię jednoznacznie się opowiedzieć, ale wiersz na pewno bardzo dobrze napisany.

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Gbekli tepe
cóż, sanktuarium megalityczne z czasów, kiedy homo sapiens budował najwyżej chatę mieszkalną. A tu - taka precyzja! Obiekt starszy od piramid w Gizie, a tak mało o nim wiadomo (zapewne dlatego, że archeologia "praworządna" hamuje rozwój archeologii "zakazanej". Z różnych względów, również ideologicznych). Zaiste, w innych czasach powstal ten język, którym przemawiają do nas takie miejsca, jak to, o którym napisałeś, Alku.
Ma jednakowoż jedno "ale":
Ciekawie rzekłeś...
pozdrawiam serdecznie
Ewa
Ma jednakowoż jedno "ale":
język, który zapomniano pogrzebać - tak byłoby poprawnie p[od względem gramatycznym.Alek Osiński pisze: W innych czasach niż myślałem
musiał chyba jednak powstać język,
którego zapomniano pogrzebać,

Ciekawie rzekłeś...
pozdrawiam serdecznie
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Gbekli tepe
nie, przynajmniej w dosłownym tego słowa znaczeniu, nie to akuratGloinnen pisze:wiersz ma zahaczać o problem aborcji.
miałem na myśli, chociaż problem narodzin na pewno jest obecny, z tym że
raczej problem ponownych narodzin w pełni nieświadomości.
Szczerze mówiąc do napisania zainspirowało mnie kilka zdjęć, które
odzwierciedlają jakby efekty wielu z ludzkich "programów etycznych"
a to akurat jeden z nich...
http://niewiarygodne.pl/kat,131874,titl ... aid=614103
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Gbekli tepe
Jak zwykle ciekawie napisane,
no i bardzo podoba mi się tytuł.
no i bardzo podoba mi się tytuł.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Gbekli tepe
Wiesz Alek, bardzo dobry tekst! Można go interpretować rozmaicie. Mi się podoba najbardziej ten fragment :" musiał chyba jednak powstać język,
którego zapomniano pogrzebać,
mimo to pęcherz na lakierze zdradza,
co może być pod spodem."
Wielki plus: zakończenie - uderzyłeś pięścią w stół i zabrzęczały nożyce
Tak trzymaj! 
którego zapomniano pogrzebać,
mimo to pęcherz na lakierze zdradza,
co może być pod spodem."
Wielki plus: zakończenie - uderzyłeś pięścią w stół i zabrzęczały nożyce


- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Gbekli tepe
Doceniam klasę tego wiersza. Oczywiście zacząłem od wyszukiwarki i wyjaśniania nieznanych mi słów. Warto było, moje tematy. I jeśli nie nadużywam zaimka - mój wiersz. Pomyślności w Nowym Roku, autorze 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Gbekli tepe
wiersz robi wrażenie- jak zdjęcie dziewczynki z wypalonymi oczami- straszne- wiersz na pewno wartościowy - wszystkiego dobrego w Nowym Roku- 

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Gbekli tepe
Dziękuję za komentarze. Wszystkiego dobrego w nowym roku życzę 
