boko-maru*
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
boko-maru*
- Nic dziwnego, że dzieci wyrastają potem na wariatów.
Kocia kołyska to tylko kilka iksów ze sznurka pomiędzy
czyimiś palcami i dzieciak patrzy, i patrzy na te iksy…
- I co?
- I nic. Nie ma żadnego cholernego kota, żadnej cholernej
kołyski.*
cisza uspokaja
naprawdę
przychodzi i nic więcej
nie chce
dziewczyna z ośrodka
z wygryzionymi do kości nadgarstkami
zdychała na moich rękach
ciekawe
podobno tylko my i niemcy
znamy to słowo
o podłej śmierci
nieraz szeptaliśmy do ucha
jej samej
nie ma
przechodzi badania
robi punkcję
wiem
będę ją musiał odebrać
zawieźć na chatę
pomogę zdjąć płaszcz
zaparzę zioła
będę czekał aż zaśnie
w jej ramionach
*cytat podobnie jak tytuł z Kocia kołyska – Kurt Vonnegut jr.
Dodano -- 02 sty 2012, 0:31 --
Boko-maru – najważniejszy rytuał w religii bokononistycznej, zbratanie dusz poprzez
dotykanie się podeszwami stóp
Bokononizm – religia opisana w książce Kocia kołyska, informacje też w necie
zdychać – to słowo określające gorszy rodzaj śmierci występuje podobno tylko w polskim i niemieckim, nie sprawdzałem, ale tak twierdzi Milan Kundera
Kocia kołyska to tylko kilka iksów ze sznurka pomiędzy
czyimiś palcami i dzieciak patrzy, i patrzy na te iksy…
- I co?
- I nic. Nie ma żadnego cholernego kota, żadnej cholernej
kołyski.*
cisza uspokaja
naprawdę
przychodzi i nic więcej
nie chce
dziewczyna z ośrodka
z wygryzionymi do kości nadgarstkami
zdychała na moich rękach
ciekawe
podobno tylko my i niemcy
znamy to słowo
o podłej śmierci
nieraz szeptaliśmy do ucha
jej samej
nie ma
przechodzi badania
robi punkcję
wiem
będę ją musiał odebrać
zawieźć na chatę
pomogę zdjąć płaszcz
zaparzę zioła
będę czekał aż zaśnie
w jej ramionach
*cytat podobnie jak tytuł z Kocia kołyska – Kurt Vonnegut jr.
Dodano -- 02 sty 2012, 0:31 --
Boko-maru – najważniejszy rytuał w religii bokononistycznej, zbratanie dusz poprzez
dotykanie się podeszwami stóp
Bokononizm – religia opisana w książce Kocia kołyska, informacje też w necie
zdychać – to słowo określające gorszy rodzaj śmierci występuje podobno tylko w polskim i niemieckim, nie sprawdzałem, ale tak twierdzi Milan Kundera
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 23:37 przez Alek Osiński, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 09 lis 2011, 0:53
Re: boko-maru*
we francuskim tez istnieje - "crever" - choc poza zdychaniem ma jeszcze pare innych rownie przyjemnych znaczenzdychać – to słowo określające gorszy rodzaj śmierci występuje podobno tylko w polskim i niemieckim, nie sprawdzałem, ale tak twierdzi Milan Kunderawe

A jezeli "chodzi" o wiersz - OOOOOOOO - tematyka i podejscie do tematu - BRAWO!
Poczytam sobie jeszcze raz ......
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: boko-maru*
Trafia.
Mocny tekst, bardzo dobry. Brawo 


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: boko-maru*
Zgadzam się. Do mnie też trafił. 
Mam tylko jedno zastrzeżenie, Al:
- będę ją musiał odebrać
zawieść na chatę - "zawieść" można czyjeś zaufanie, a "zawieźć" znaczy, że się kogoś zawozi.
Dobrego

Mam tylko jedno zastrzeżenie, Al:
- będę ją musiał odebrać
zawieść na chatę - "zawieść" można czyjeś zaufanie, a "zawieźć" znaczy, że się kogoś zawozi.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: boko-maru*
Ali, myślę, że "zawieźć" - drobiazg, literówka.al z krainy os pisze:zawieść na chatę
Świetny wiersz !
Pozdrawiam ciepło


aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: boko-maru*
Dziękuję Wszystkim za czytanie
Miladoro, Ewo, dzięki że widzicie
nie wiem jak to się stało
zaraz poprawię
Pozdrawiam ciepło


Miladoro, Ewo, dzięki że widzicie
nie wiem jak to się stało
zaraz poprawię
Pozdrawiam ciepło

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: boko-maru*
Piękny wiersz, wymowny w swojej prostocie i oszczędnym, ale dojmującym przekazie. Odchodzę, zostawiając podziw i wzruszenie.

Glo.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: boko-maru*
Takie tam refleksje, ale dziękuję pięknie 
