Kolejna albo następna

[Elunia]

wgłębienia wiatr wygładzi
znowu ogrom stanie się kamieniem
nic nie mówiącym

sen wkrada się w spękania
resztki ziarenek zostają
kleją się do bosych myśli

pakt z diabłem nie doda odwagi
ani nie zakończy systemu odpalania
brudem smutnieje każdy kolejny
zapach w pamięci

tylko nie nazywaj mnie poetą

[SamoZuo]

Mnie to jakoś nie przypadło, ale podkreślam,że to moje zdanie.

[Elunia]

Ważne Twoje zdanie
i ważne, że je napisałaś
pozdrawiam

[Miladora]

Przemyślałabym jeszcze ten wiersz, Eluniu.

Począwszy od zmiany szyku na:
- wiatr wygładzi wgłębienia (potrzebne te "grymasy"?)
I:
- ogrom znowu stanie się kamieniem

- tylko po co - potrzebne?

- ani nie zakończy systemu odpalania w przestrzeń - "przestrzeń" jest zbędnym dopowiedzeniem.
- odpalania/pamiętania - rym
Może:
- brudem smutnieje każdy kolejny
zapach w pamięci

Podoba mi się fragment:
sen wkrada się w spękania
resztki ziarenek zostają
kleją się do bosych myśli

Dobrego

[Gloinnen]

"wiatr wygładzi grymasy
znowu ogrom stanie się kamieniem

w szczeliny wkrada się sen
zostają resztki ziarenek
przyklejone do bosych myśli

tylko po co

pakt z diabłem nie doda odwagi
ani nie zakończy zapłonu w pamięci
brudem smutnieje każdy kolejny
zapach

nie nazywaj mnie poetą"

Wiersz ciekawy. Pozwoliłam go sobie poprawić, przede wszystkim po to, aby pozbyć się nadmiaru rzeczowników kończących się na -nie: wgłębienia, spękania, odpalania, pamiętania. Trochę też przerobiłam konstrukcję, aby uniknąć pewnych analogii strukturalnych, które w mojej ocenie źle brzmią. W ostatniej strofie wprowadziłam przerzutnię, opartą na "pamięci". Spróbowałam też usunąć z wiersza to, co moim zdaniem jest niepotrzebne. Wreszcie zaproponowałam też w dwóch miejscach kursywę, w ten sposób można wyodrębnić z wiersza pewien dialog - być może peela z własnym wewnętrznym głosem.

Oczywiście to Twój wiersz, Eluniu, nie musisz kupować moich poprawek. Pozdrawiam,


Glo.

[czochrata]

...zapach pamiętania...jest nie do przejścia, wyrzuć to i będzie całkiem dobry kawałek

[Marcin Sztelak]

Zgodzę się z przedmówcami, zarówno zapach pamiętania jak i tylko po co - wydają się psuć ten bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam.

[Elunia]

po przemyśleniach zrobiłam małą korektę


wiatr wygładzi wgłębienia
znowu ogrom kamienia
stanie się milczeniem

sen wkrada się w spękania
resztki ziarenek zostają
kleją się do bosych myśli

pakt z diabłem nie doda odwagi
ani nie zakończy systemu
brudem smutnieje każdy kolejny
zapach

tylko nie nazywaj mnie poetą



nie mogę zbyt wiele poprawić, bo straci sens moich i tak poplątanych
dzięki wszystkim za wizytę i poświęcony czas, którego u mnie ostatnio bardzo mało
proszę o wybaczenie mojej znikomej aktywności
postaram się poprawić
pozdrawiam ela