Warwsiowia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nilmo

Warwsiowia

#1 Post autor: Nilmo » 03 sty 2012, 16:11

słucham Grzesiuka
łomot w ścianę
zgłuszyłem "ziomkowi" Mozarta

- po kiego chuja stukasz?
obaj wiemy że
twoja matka
jeszcze dzisiaj na PKS-sie
zamienia chustkę na kapelusz

"połóż się Feluś
boś ty niewyspany..."


zamykam okno
fetor furmanek
miesza się z zapachem miasta
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 8:14 przez Nilmo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Warwsiowia

#2 Post autor: Ewa Włodek » 03 sty 2012, 21:36

prawdziwie. Cóż, w latch 1918-1939 liczba mieszkańców warszawy wzrosła trzykrotnie... A po 1945 roku do dziś - "krotność" jest chyba znacznie większa... A w innych miastach - nie inaczej...
:ok:

Pozdrawiam serdecznie
Ewa

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Warwsiowia

#3 Post autor: Miladora » 04 sty 2012, 1:14

Uśmiechnęłam się, bo powiało mi takim znajomym klimacikiem. :)

Dodaj tylko spację (), Nilmo: ;)
-()po kiego

Aha - rymy świadome? Bo się ładnie wpasowały.

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Nilmo

Re: Warwsiowia

#4 Post autor: Nilmo » 04 sty 2012, 8:14

Dziękuję za komentarze.
Ewa.. do Twojej uwagi dodam, że chyba łatwiej popatrzeć na polską wieś, aby przekonać się o masowej skali zjawiska. Paru starców, plus paru pijaków...tak wygląda średnia krajowa na wioskę :).
Pozdrawiam.

Miladora...spację dodałem :) thx. Co do rymów, to mój odwieczny problem, który chyba powoli staje się stylem. Nie potrafię się od nich uwolnić. Same się narzucają. Świadomie ich nie unikam.
Tylko, że w wierszach białych raczej nie powinno być rymów, a w rymowanych panują zasady, które szczerze mówiąc już mi obrzydły, bo zdają mi się odtwórcze i wymuszone, a ja lubię podążać własną ścieżką. I czasami nie wiem gdzie twora wkleić. Wolny to czy rymowany? :)
Cieszy mnie że uważasz iż "ładnie się wpasowały" te rymnięcia. Szukam kompromisu pomiędzy wolnym pisaniem i rymem, który by nie zmuszał, a wspomagał wiersz. Nie zawsze się to udaje.
Pozdrawiam.

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Warwsiowia

#5 Post autor: Sokratex » 04 sty 2012, 10:11

      • słucham Grzesiuka
        łomot
        zagłuszyłem ziomkowi Mozarta

        "połóż się Feluś
        boś ty niewyspany..."

        fetor furmanek
        miesza się z zapachem miasta



Tyle wystarczy. Druga strofa to u Ciebie zakamuflowany komentarz co chcesz powiedzieć?
Albo zgłuszyłem - czemu po prostu nie zagłuszyłem? Niczego nie wnosi do wiersza.
Natomiast to, co zostało po wycięciu jest bardzo dobre. Tak trzymaj, a jakby co, w miarę czasu służę pomocą :)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Warwsiowia

#6 Post autor: Gloinnen » 04 sty 2012, 11:26

Nilmo pisze:Szukam kompromisu pomiędzy wolnym pisaniem i rymem, który by nie zmuszał, a wspomagał wiersz.
W wierszach wolnych rymy również mogą się pojawić, natomiast to prawda, że należy z wyczuciem je do nich wprowadzać. Przede wszystkim - podkreślam, że to moja bardzo subiektywna ocena - powinny być raczej niedokładne, zdecydowanie nie gramatyczne, dyskretne. Warto zrezygnować z nachalnego ich eksponowania w tradycyjnym układzie (na końcach sąsiadujących wersów), rozrzucić po tekście. No i ważny jest też rytm, żeby płynnie w niego się wkomponowywały i nie sprawiały wrażenia katarynkowości. Noooo, w sumie namądrzyłam się, a to i tak w znacznej mierze kwestia intuicji, słuchu i indywidualnej wrażliwości estetycznej. A czytelnik najwyżej stwierdzi "podoba mi się" albo "nie".

:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

meandra
Posty: 320
Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
Lokalizacja: wszechświat

Re: Warwsiowia

#7 Post autor: meandra » 04 sty 2012, 13:19

nie wiem czy to przypadek, Nilmo, ale napisałeś wielowymiarowy wiersz.
historia zatoczyła pętlę a Wa-wę jak wiadomo zasilono po wojnie. znam
kilka inteligenckich, profesorskich rodzin, które po wojnie, albo jeszcze przed
jej końcem, osiadły w Krakowie. ciekawe dlaczego? ;)
podoba się.

pozdrawiam ciepło :)
Ostatnio zmieniony 04 sty 2012, 13:28 przez meandra, łącznie zmieniany 1 raz.
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Warwsiowia

#8 Post autor: Sokratex » 04 sty 2012, 13:21

Aha, i wywal albo ten tytuł, albo resztę :)
Od razu wiadomo o co chodzi.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Warwsiowia

#9 Post autor: anastazja » 04 sty 2012, 21:17

;) nic dodać nic ująć, potwierdzam, że dobry.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Arti

Re: Warwsiowia

#10 Post autor: Arti » 05 sty 2012, 18:12

Sokratex: ale ty głupi jesteś... :hang:

Nilmo nic nie wyrzucaj...świetny wiersz...strofa z chustką i kapeluszem również bdb :ok:

:beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”