Zapisany na czerwono
gdy płaczę...
obmyje oczy łzami
czy będę pachnieć świeżym deszczem
poskładam anioły na półkę
niech poczekają do przyszłej
gwiazdki we dwoje
gdy słońce patrzy brzaskiem
nieobecny odsłaniasz oblicze
snu a samotność rzeźbi zmarszczki
myśląc o wciąż niedojrzałej starości
gdzie Bóg uśmiecha się do każdego
ja milczę wyrażając zgodę
na niemoc i przyzwolenie
na następne jutra
czerwony wiersz
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
czerwony wiersz
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: czerwony wiersz
Ładniemarta zoja pisze:obmyje oczy łzami
czy będę pachnieć świeżym deszczem

Jakby nie czas na starość. Tak mówią słowa peela(ka)marta zoja pisze:samotność rzeźbi zmarszczki
myśląc o wciąż niedojrzałej starości
Martuś - podoba mi się. Pozdrawiammarta zoja pisze:gdzie Bóg uśmiecha się do każdego
ja milczę wyrażając zgodę
na niemoc i przyzwolenie
na następne jutra

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: czerwony wiersz
bogactwo ducha
ale nie ma to jak we dwoje lub z kimś, choćby ze starością

ale nie ma to jak we dwoje lub z kimś, choćby ze starością
