Samostanowienia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Samostanowienia

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 05 mar 2015, 14:30

Wszystkie niegdyś świeże drogi
zarosły blizną na moich dłoniach.
I innych częściach garderoby,
zatrzaśniętej od zarania.

Więc ostrożnie stąpam, aby nie zbudzić
tych od miarowych oddechów
– nienarodzonych lub już martwych.

Może zresztą na jedno wychodzi,
szczególnie kiedy zerkam w lustro.
Oświetlone rzęsiście deszczem, tęczą
oraz pozostałymi iluminacjami.

I nawet nie warto nazywać tego przemijaniem.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Samostanowienia

#2 Post autor: eka » 07 mar 2015, 19:48

Marcin Sztelak pisze:Wszystkie niegdyś świeże drogi
zarosły blizną na moich dłoniach.
To jest dobry chwyt na oddanie powtarzalności, a może marazmu, ale metaforę zaciemniają "osłabiacze", tak charakterystyczne dla poezji narracyjnej, zatem czytam sobie:

Wszystkie świeże drogi zarosły
blizną na dłoniach.

Trzeci i czwarty wers - zatrzaśnięcie garderoby od zarania - ciekawe obrazowanie, ale czemu ma służyć w wierszu? Jak dla mnie to wprowadzanie smaczku absurdu.

Druga cząstka nawiązuje do niegdyś świeżych samopostanowień, nieurodzonych (ciekawa myśl) lub już nieaktualnych.

Lustro w iluminacjach - wciąż nadzieja na pojawienie się woli do realizacji zamierzeń.
Nie przemija - niezrealizowany zamiar.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”