każdy gołąb miał swoje imię
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
każdy gołąb miał swoje imię
Dobrze się czuję w tym wierszu, dziadku.
Ciepło i przytulnie, jak pod ciężką pierzyną o zapachu nafty.
Zapalam latarkę w trzecim wersie,
a słowa wylatują przez dziurę w dachu.
I wcale ich nie widać, nie słychać szelestu skrzydeł na strychu.
Pozostał smak malin z ogródka.
Wysuszona tęsknota, jak studnia za domem.
Niektóre gołębie już nigdy nie wróciły,
milczałeś, gdy pytałam dlaczego?
Ciepło i przytulnie, jak pod ciężką pierzyną o zapachu nafty.
Zapalam latarkę w trzecim wersie,
a słowa wylatują przez dziurę w dachu.
I wcale ich nie widać, nie słychać szelestu skrzydeł na strychu.
Pozostał smak malin z ogródka.
Wysuszona tęsknota, jak studnia za domem.
Niektóre gołębie już nigdy nie wróciły,
milczałeś, gdy pytałam dlaczego?
Ostatnio zmieniony 28 mar 2015, 12:51 przez Adela, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Bardzo dobrze zaczyna się wiersz
i prowadzi, przynajmniej ta część
i nie trafić tam gdzie się chciało... Pozdrawiam
i prowadzi, przynajmniej ta część
końcówka mnie akurat ciut zawodzi - jak pójść na skrótyAdela pisze:Dobrze się czuję w tym wierszu, dziadku.
Ciepło i przytulnie, jak pod ciężką pierzyną o zapachu nafty.
Zapalam latarkę w trzecim wersie,
a słowa wylatują przez dziurę w dachu.
I wcale ich nie widać, nie słychać szelestu skrzydeł na strychu.
Pozostał smak malin z ogródka.
Wysuszona tęsknota, jak studnia za domem.
i nie trafić tam gdzie się chciało... Pozdrawiam
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Alku, masz rację, końcówka odstawała, zmieniłam. Dziękuję za sugestię.
A.
A.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Witaj - dzięki za ucztę - duchową, bo zamiast Twoich malin jeno " wysuszona tęsknota" . Piszesz:" ... pod ciężką pierzyną o zapachu nafty.
Zapalam latarkę w trzecim wersie,
a słowa wylatują ..." - super, Adelo. Gratuluję
Ukłony
H8
Zapalam latarkę w trzecim wersie,
a słowa wylatują ..." - super, Adelo. Gratuluję


Ukłony
H8
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Henryku, niezmiernie mi miło.
Dziękuję,
A.
Dziękuję,
A.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Jakby o moim kochanym...
Super wiersz, Adelo.
Super wiersz, Adelo.

Nie uważasz, że bez dlaczego i tak wszystko wiadomo?Adela pisze:Niektóre gołębie już nigdy nie wróciły,
milczałeś, gdy pytałam.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Eko, Bardzo mi miło, ze wiersz wywołał wspomnienia.
Myślę, że bez "dlaczego" to nie byłoby to;) Dzieci zadają różne pytania, niekoniecznie to pytanie musiało brzmieć "dlaczego".
Kłaniam się,
A.
Myślę, że bez "dlaczego" to nie byłoby to;) Dzieci zadają różne pytania, niekoniecznie to pytanie musiało brzmieć "dlaczego".
Kłaniam się,
A.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Akceptuję w takiej postaci, jaka jest. Z każdym gołębiem i z każdym słowem. Od strony pierzyny dociera do mnie jakby zapach naftaliny, ale kto to dziś odróżni... Zapach dzieciństwa, wspomnień, nostalgii.


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: każdy gołąb miał swoje imię
Dom dziadka to spokój i opoka, twardy grunt pod nogami, cisza spracowanych rąk w kuźni, ogień buchający wprost z serca (tak dziadkowie kiedyś potrafili okazywać miłość). Wiosną zapach zawilców a, latem smak laskowych orzechów.
Adelo zatrzymałaś słowami na dłużej
dziękuję.
Adelo zatrzymałaś słowami na dłużej

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami