Dei gratia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Dei gratia

#1 Post autor: Alek Osiński » 13 kwie 2015, 1:31

Jakoś brzydko dziś kaszlesz, Mario Celestyno,
te rumieńce na twarzy, chustka zmięta przy ustach
bardziej mnie martwią niż wszystko, co między
nami zapadło. Instrument fałszuje, wybacz.

Poprzez mrok wabi światło widmowej latarni,
i prąd, który przepływa, meandrując pod skórą
czoła i policzków, wbija się w sól zatok,głęboko,
aż po gardę. W obliczu wędrownych piasków,

wiem - daleko od brzegu, trzymasz ocean w szachu
i cudownie jest patrzeć jak tańczysz pod żaglami
zasłon. Niedbałym ruchem w perłową suknię chwytasz
oddech - jakby zapomnieć. Chociaż ciągle zamknięty,

widzę cię odbitą poprzez szkło zegara. To dużo
więcej znaczy niż najskrytsze spotkanie. Cyfra
wieńcząca tarczę i napięta sprężyna - trudno
cokolwiek zatrzymać, kiedy czas się nas wyparł.

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Dei gratia

#2 Post autor: Adela » 13 kwie 2015, 8:39

Klimatyczny, piękny wiersz, widziany przez "szkło zegara".
Trochę tutaj ta "garda" mi nie brzmi, zakłuca czytanie, ale całość jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam,
A.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dei gratia

#3 Post autor: eka » 13 kwie 2015, 10:47

:) Statek pod pełnymi żaglami i kobieta w tańcu... czemu mi się to skojarzyło?

Kolejny Twój klimatyczny wiersz, który niesie piękno. Niezwykły. Tak jak tajemnicza historia Mary Celeste.
Statek widmo, który personifikujesz, aby dobitniej uwypuklić wejście w poza czas.

Bo temat główny to przemijanie, w odbiciu zegarowego szkiełka.
Świetny pomysł i piękne obrazowanie.
Wielkie,wielkie :bravo:

:kofe:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Dei gratia

#4 Post autor: ble » 14 kwie 2015, 14:14

PL uwięziony w czasie, w cyfrze na zegarze. To dobry punkt obserwacyjny, z którego widzi rozgrywającą się scenę. Z którego czuje niuanse sceny. Maria Celestyna (może zakonnica) i nazwany jej imieniem statek przenikają się. Albo może jest jeszcze inaczej - piękna wieloznaczność, Alku :)

P.S. Czy "dei gratia" znaczy "dzięki bogom"?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2015, 15:01 przez ble, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Dei gratia

#5 Post autor: Bożena » 14 kwie 2015, 14:27

Tajemnicza brygantyna- może być weną - piękna i nieśmiertelna- z przyjemnością Alku- :ok: :vino:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dei gratia

#6 Post autor: Alek Osiński » 15 kwie 2015, 1:48

eka pisze:Statek pod pełnymi żaglami i kobieta w tańcu... czemu mi się to skojarzyło?
Nie wiem, ale podejrzewam, że brakuje jeszcze konia w galopie. To chyba
Wiktor Hugo twierdził, że są to najpiękniejsze rzeczy na świecie, a może
ktoś inny, dokładnie teraz nie pamiętam...
ble pisze:Czy "dei gratia" znaczy "dzięki bogom"?
znaczy mniej więcej "z łaski bożej". z tym, że to akurat jednocześnie nazwa
statku, który odnalazł opuszczoną "Mary Celeste" i jego nazwa
wydała mi się nad wyraz symboliczna w tym przypadku...

dziękuję Wszystkim za spojrzenie :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Dei gratia

#7 Post autor: em_ » 15 kwie 2015, 7:31

- trudno cokolwiek zatrzymać, kiedy czas się nas wyparł - :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Dei gratia

#8 Post autor: ble » 15 kwie 2015, 17:29

Bardzo symboliczne.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Dei gratia

#9 Post autor: Hosanna » 15 kwie 2015, 22:51

:) :) ;)

za :
wiem - daleko od brzegu, trzymasz ocean w szachu
i cudownie jest patrzeć jak tańczysz pod żaglami
zasłon.
:)

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Dei gratia

#10 Post autor: marta zoja » 17 kwie 2015, 0:23

Alku czytam i czytam Twój wiersz, wgryzam się, smakuję i bawię się grą słów wierząc, że to nie ostatni mój rejs.
Pozdrawiam z uśmiechem :) MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”