1.
In spe przeszło w in luctu. Śnieżna biel złazi płatami
z ciemnej skóry ziemi. Po odsłoniętych bezdrożach
hula, kto tylko zechce; zostawia głębokie ślady
bezmyślnych łap.
Nie ma czego wypatrywać. Widnokrąg porósł letnią
sierścią.
W poszukiwaniu północnego czasu
zające i lisy rozbiegają się
po odbitych na młodej wodzie krajobrazach
z szamańskiego mruczenia.
2.
Poblask ognia rozkołysał wnętrze
igloo. Cienie przemykają pod skórami,
dotykają, chichoczą, nie dają zaznać
spokoju. Dusza zabitej foki śpi
na czubku harpuna.*
3.
D z w o n k i były przezroczyste,
aby każdy kolor mógł się w nich
rozświecić.
Nieważne - szkło, czy lód.
Tak samo się tłucze,
aż zapadnie cisza.
Wiosna wskazuje szlaki do nowych wędrówek
bez słów
- po tropach karibu i gwiazd.
*Nawiązanie do tradycji i wierzeń eskimoskich.
___________________
Glo.
Mężczyzna z lodowców. Epilog
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Mężczyzna z lodowców. Epilog
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog
Ups... wkleiłam z rozpędu trzeci już dzisiaj.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog
Też lubię zimę i ogałacanie jej boli. Napisałaś świetny, zmitologizowany cykl północnego Słowa.
Mam nadzieję, że to jednak nie epilog, bo metaforyka każdego wiersza powala, krajobrazy same wciskają się pod powieki, emocje wzruszają.
Brawo, Glo!

Mam nadzieję, że to jednak nie epilog, bo metaforyka każdego wiersza powala, krajobrazy same wciskają się pod powieki, emocje wzruszają.
Brawo, Glo!

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog
Eka, dzięki.
Wszystko się kiedyś kończy.

Wszystko się kiedyś kończy.


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog
Ja się, tym razem, nie zachwyciłem.
Nie wiem dlaczego.
Możliwe, że twój opis nie do końca odzwierciedla warunki polarnej wiosny, jest wyraźnie pisany z perspektywy mieszkańca innej strefy klimatycznej.
Dostrzegam w wierszu kontynuację "Kobiety z wydm", tu jednak zabrakło czegoś. Może należało najpierw przeczytać jakąś powieść z życia Eskimosów? A może wybrać się na pieszą wycieczkę dookoła Grenlandii?
Nawiązałaś do mitu, który mówi, że na ostrzu harpuna pozostają dusze zabitych nim zwierząt. To każdy może sobie wygooglać. Szkoda, że nie rozwinęłaś tematu, nie na nim oparłaś wiersz.
Tym razem zdecydowanie na NIE.

Nie wiem dlaczego.
Możliwe, że twój opis nie do końca odzwierciedla warunki polarnej wiosny, jest wyraźnie pisany z perspektywy mieszkańca innej strefy klimatycznej.
Dostrzegam w wierszu kontynuację "Kobiety z wydm", tu jednak zabrakło czegoś. Może należało najpierw przeczytać jakąś powieść z życia Eskimosów? A może wybrać się na pieszą wycieczkę dookoła Grenlandii?
Nawiązałaś do mitu, który mówi, że na ostrzu harpuna pozostają dusze zabitych nim zwierząt. To każdy może sobie wygooglać. Szkoda, że nie rozwinęłaś tematu, nie na nim oparłaś wiersz.

Tym razem zdecydowanie na NIE.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl