Mężczyzna z lodowców. Epilog

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Mężczyzna z lodowców. Epilog

#1 Post autor: Gloinnen » 16 kwie 2015, 23:51

1.
In spe przeszło w in luctu. Śnieżna biel złazi płatami
z ciemnej skóry ziemi. Po odsłoniętych bezdrożach
hula, kto tylko zechce; zostawia głębokie ślady
bezmyślnych łap.

Nie ma czego wypatrywać. Widnokrąg porósł letnią
sierścią.
W poszukiwaniu północnego czasu
zające i lisy rozbiegają się
po odbitych na młodej wodzie krajobrazach
z szamańskiego mruczenia.

2.
Poblask ognia rozkołysał wnętrze
igloo. Cienie przemykają pod skórami,
dotykają, chichoczą, nie dają zaznać
spokoju. Dusza zabitej foki śpi
na czubku harpuna.*

3.
D z w o n k i były przezroczyste,
aby każdy kolor mógł się w nich
rozświecić.

Nieważne - szkło, czy lód.
Tak samo się tłucze,
aż zapadnie cisza.

Wiosna wskazuje szlaki do nowych wędrówek
bez słów
- po tropach karibu i gwiazd.



*Nawiązanie do tradycji i wierzeń eskimoskich.
___________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog

#2 Post autor: Gloinnen » 17 kwie 2015, 12:21

Ups... wkleiłam z rozpędu trzeci już dzisiaj.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog

#3 Post autor: eka » 17 kwie 2015, 20:19

Też lubię zimę i ogałacanie jej boli. Napisałaś świetny, zmitologizowany cykl północnego Słowa.
Mam nadzieję, że to jednak nie epilog, bo metaforyka każdego wiersza powala, krajobrazy same wciskają się pod powieki, emocje wzruszają.
Brawo, Glo!

:rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog

#4 Post autor: Gloinnen » 18 kwie 2015, 15:33

Eka, dzięki.
Wszystko się kiedyś kończy.
:rosa: :kofe:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Mężczyzna z lodowców. Epilog

#5 Post autor: skaranie boskie » 24 kwie 2015, 22:05

Ja się, tym razem, nie zachwyciłem.
Nie wiem dlaczego.
Możliwe, że twój opis nie do końca odzwierciedla warunki polarnej wiosny, jest wyraźnie pisany z perspektywy mieszkańca innej strefy klimatycznej.
Dostrzegam w wierszu kontynuację "Kobiety z wydm", tu jednak zabrakło czegoś. Może należało najpierw przeczytać jakąś powieść z życia Eskimosów? A może wybrać się na pieszą wycieczkę dookoła Grenlandii?
Nawiązałaś do mitu, który mówi, że na ostrzu harpuna pozostają dusze zabitych nim zwierząt. To każdy może sobie wygooglać. Szkoda, że nie rozwinęłaś tematu, nie na nim oparłaś wiersz.
:sorry:
Tym razem zdecydowanie na NIE.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”