W KRAKOWIE
Już dawno nie byłem w Krakowie
Ulic nie zapomniałem
Jednak to mnie gniecie
Od tygodni paru nie zwiedzałem
Nadwiślańskich bulwarów i barów
I to mnie uwiera
Pojadę, zobaczę, pozwiedzam, ale nie muzea
I wieczór mnie zastanie
I zebrać nam się zostanie
Odjechać, bo z Tobą tam przyjechałem
Powroty dwa, bo z Tobą tam pojechałem
w Krakowie, pisze sądeczanin
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 20 kwie 2015, 16:17
w Krakowie, pisze sądeczanin
blad_rewolucji
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: w Krakowie, pisze sądeczanin
Temat został zamknięty z uwagi na przekroczenie dziennego limitu publikacji.
Koniecznie zapoznaj się z regulaminem, Błędzie.
Zresztą, już Ci to chyba Moderator wyjaśnił.

Koniecznie zapoznaj się z regulaminem, Błędzie.
Zresztą, już Ci to chyba Moderator wyjaśnił.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: w Krakowie, pisze sądeczanin
Odblokowałem.
Gniecie to mnie jedzenie nadmierne. Uwiera kamień w bucie. W przenośni zwroty wyświechtane.
Z tobą/Tobą. Dużej litery używamy do Boga lub adresata bezpośredniego dla zaznaczenia szacunku. A w wierszu to już raczej nie.
Gniecie to mnie jedzenie nadmierne. Uwiera kamień w bucie. W przenośni zwroty wyświechtane.
Z tobą/Tobą. Dużej litery używamy do Boga lub adresata bezpośredniego dla zaznaczenia szacunku. A w wierszu to już raczej nie.