Z zapisek szpitalnych - Laura

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Redwood
Posty: 50
Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42

Z zapisek szpitalnych - Laura

#1 Post autor: Redwood » 24 kwie 2015, 16:23

czarnoskóra noc szczerzy rzędy latarni.

sama już nie wiem czy kobieta za oknem istnieje naprawdę,
czy tylko deszcz płaszcząc się niedbale układa strugi.
mogłabym przysiąc, że widziałam boga, a może to kot
chodząc po kałużach szukał schronienia.

zawieszona nad kubkiem herbaty próbuję wyłowić ostatnie ciepło -
tylko to pozostało.
wiesz, nie można stale układać nieba z rozbitych luster.
łatwo się skaleczyć lub podciąć

skrzydła -

uwierz mi, to tylko suplement do listy nieszczerych życzeń.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2015, 0:06 przez Redwood, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Z zapisek szpitalnych - Małgorzata

#2 Post autor: eka » 25 kwie 2015, 20:37

Chyba pierwszy Twój wiersz, w którym peelem czynisz kobietę. Mam skojarzenie z Bułhakowem, ale pewnie chybiony to trop.
Bardzo intensywna w obrazie pierwsza metafora. :ok:
A dalej magiczny realizm kobiecego niespełnienia. Nic bym w tym wierszu nie zmieniła.
Jak dla mnie perfect!
:kofe:

Redwood
Posty: 50
Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42

Re: Z zapisek szpitalnych - Laura

#3 Post autor: Redwood » 27 kwie 2015, 0:09

Dziękuję pani za miłą wizytę. :)

Brak tutaj odniesień do Mistrza i Małgorzaty, dlatego zmieniłem imię w tytule, by nie zbijać czytelnika z tropu.

Nie pierwszy, ale jeden z niewielu, w którym peelem jest kobieta. :)


Pozdrawiam. Tym razem coś mocniejszego :vino:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Z zapisek szpitalnych - Laura

#4 Post autor: eka » 27 kwie 2015, 0:13

Redwood pisze:Brak tutaj odniesień do Mistrza i Małgorzaty, dlatego zmieniłem imię w tytule, by nie zbijać czytelnika z tropu.
Słuszny zabieg, po co bohaterce rywalka, choćby fikcyjna.
:)

Dzięki. :vino:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Z zapisek szpitalnych - Laura

#5 Post autor: Alek Osiński » 27 kwie 2015, 0:53

Ciekawe, ale jak dla mnie wiersz kończy się na
Redwood pisze:stale układać nieba z rozbitych luster.
końcówka mnie akurat nie przekonuje

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”