kto oduczy mnie nieśmiertleności

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

kto oduczy mnie nieśmiertleności

#1 Post autor: datura » 02 lip 2015, 20:25

może ta
która strąca ze skał wpycha pod samochody
śmierć
choćby niedokończona
zatrzymana w pół drogi

będzie matkować

jej ciało nie pamięta
może tylko udawać i uczyć

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#2 Post autor: eka » 03 lip 2015, 7:39

Tytuł tak dobry, że jest niesamowitą pointą.
Daturo, mam problem z przypisaniem właścicielki do ciała... ciało śmierci?
Wrócę.

:kofe:

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#3 Post autor: datura » 03 lip 2015, 8:35

Eko, dziękuję bardzo za wizytę:))
Tak, ciało śmierci, ale oczywiście nie chcę narzucać interpretacji:)
A co ogólnie myślisz o wierszu?

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#4 Post autor: em_ » 03 lip 2015, 9:26

Całość mnie przekonuje, ale puenta najbardziej
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#5 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 lip 2015, 10:51

Ciało śmierci hm...groteskowy obraz. I chyba nikt nie chciałby jej zobaczyć w filmowej, materialnej postaci.
Maksymalna personifikacja od pierwszego do ostatniego wersu.
Tak jak eka mam problem z jej cielesnością.
Wyobrażam sobie, że była ona kiedyś człowiekiem a teraz, jako inna forma istnienia, unicestwia ludzi...z miłości.
Najważniejsze, że bywa dla nas ludzka :smoker:
Dziwny tekst.
I jeszcze tytuł - nieśmiertelność celowo została tu zmodyfikowana na nieśmierTLeność?

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#6 Post autor: datura » 03 lip 2015, 11:09

em, cieszę się bardzo, że Ci się podoba:)

Fałszerzu, jak dla mnie to dobrze, ze dziwny:)
No i ta śmierć w wierszu nie musi być dosłownie rozumiana.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#7 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 lip 2015, 11:22

Może tu chodzić o to, że traumatyczne zdarzenie, które nazywamy końcem naszych marzeń, pewnych przyzwyczajeń, bądź tęsknot, ma sens.
Diabeł tkwi w tym "matkowaniu".

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#8 Post autor: datura » 03 lip 2015, 11:30

a jakie masz z matkowaniem skojarzenia?

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#9 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 lip 2015, 11:59

Właściwie to tylko z tymczasową opieką. Może i, poprzez podobieństwo brzmieniowe, z matnią :bee:
A co z tą nieśmiertlenością?

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: kto oduczy mnie nieśmiertleności

#10 Post autor: datura » 03 lip 2015, 12:08

to może zmienię w takim razie na

"będzie mi matką

ciało nie pamięta
może tylko udawać i uczyć


teraz zmienia się znaczenie i chyba jest bardziej spójnie, no i puenta chyba mniej ogranicza interpretacje , jak myślisz?

a z tą nieśmiertelność to chodzi o taką dziecinną wiarę i przekonanie, że jest się wiecznym, nieśmiertelnym, nieumiejętność uwierzenia w własną śmiertelność, a co za tym idzie niewykorzystywanie życia w pełni

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”