jak to nazwać?

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Arti

jak to nazwać?

#1 Post autor: Arti » 04 lis 2011, 10:13

Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 3:21 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.

meandra
Posty: 320
Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
Lokalizacja: wszechświat

Re: jak to nazwać?

#2 Post autor: meandra » 04 lis 2011, 15:32

Bracie, nasuwa się bohema :).
dobry tekst.

pozdro ;))
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...

Gabriela
Posty: 364
Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31

Re: jak to nazwać?

#3 Post autor: Gabriela » 04 lis 2011, 21:26

dla mnie bez wersu z rozwartymi chmurami.
po jointach można popłynąć...

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: jak to nazwać?

#4 Post autor: Alek Osiński » 05 lis 2011, 0:35

z tą zmarłą kulturą to chyba przesadzone informacje
Arti pisze:palimy jointy
chmury się rozwarły
bóg płynie z nami
przestał chodzić

do pracy
ten fragment mnie wziął:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: jak to nazwać?

#5 Post autor: lczerwosz » 05 lis 2011, 10:15

bóg płynie z nami
przestał chodzić
do pracy

a piekła też już pewnie nie ma
przechwycenie kluczy to kwestia czasu
ludzie stracą orientację, gdzie dobro, gdzie zło
jest nadzieja, że nazajutrz wszystko wróci do normy
nie rewolucja ale
super odlot

Arti

Re: jak to nazwać?

#6 Post autor: Arti » 05 lis 2011, 12:01

dla mnie bez wersu z rozwartymi chmurami.
chmury są w porzo, nigdy nie paliłaś? rozwierają się w środku :P

dzięki za czytanie :gan: :gan: :gan:

Pozdro

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jak to nazwać?

#7 Post autor: Gloinnen » 07 lis 2011, 17:03

Całkiem przyzwoity. To prawda, że mocno dekadencją i bohemą zajechał - wódka, jointy, zmarła kultura, zmierzch bogów... W tekście sporo skojarzeń-wytrychów, ale niektóre oryginalne zwroty równoważą tę wtórność, np:
Arti pisze:ty wiesz że mamy klucze
do wszystkich klatek
rozdajemy ludziom
bladym jak ściany
Ten fragment według mnie jest najlepszy z całego wiersza - chociażby ze względu na fajną konstrukcję opartą na przerzutni.

Nie przepadam tylko na formą "my" (pierwsza osoba liczby mnogiej), gdyż od razu kojarzy mi się z szumnymi manifestami. Może w jakimś sensie chciałeś w taką konwencję się wpisać, ale ja osobiście wolę głos bardziej intymny, wolę "ja" liryczne od "my" lirycznego, gdyż jest dla mnie bardziej szczere i przekonujące. I mniej patetyczne.

Pozdrawiam,
:gan: (dla peela)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”