zawsze i bez przerwy
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
zawsze i bez przerwy
postaw znowu
dzisiaj na mnie
jeszcze raz
bez przerwy
stale
dywan utkam
z alabastru
aby miękko
po nim stąpać
skrzydła składam
do spoczynku
nogi pragnąc
rozprostować
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
zmieniony:
postaw na mnie
jeszcze raz
skrzydła składam
do spoczynku
aby znowu
mocno stąpać
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
dzisiaj na mnie
jeszcze raz
bez przerwy
stale
dywan utkam
z alabastru
aby miękko
po nim stąpać
skrzydła składam
do spoczynku
nogi pragnąc
rozprostować
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
zmieniony:
postaw na mnie
jeszcze raz
skrzydła składam
do spoczynku
aby znowu
mocno stąpać
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
Ostatnio zmieniony 21 lip 2015, 7:35 przez Podróżniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: zawsze i bez przerwy
Jest tu coś fajnego,
ładna puenta, ale zapis nie wygląda dobrze..
ładna puenta, ale zapis nie wygląda dobrze..
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: zawsze i bez przerwy
Ciekawy styl - nie rymowaniec, ale podobnież skoczny.
A co do treści, po trzecim wersie wiedziałem, że ten wiersz mi się spodoba!
Świetna prostota słów, składająca się na uroczy obrazek.
Taka romantyczna prośba o miłość. Delikatna, nienachalna, rozmarzona...
A co do treści, po trzecim wersie wiedziałem, że ten wiersz mi się spodoba!
Świetna prostota słów, składająca się na uroczy obrazek.
Taka romantyczna prośba o miłość. Delikatna, nienachalna, rozmarzona...
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: zawsze i bez przerwy
Mieszasz kolokwialne stwierdzenia, typu "rozprostować nogi" z uroczystymi "stąpaniami" i "składaniem skrzydeł".
Początek mocno przegadany. Dwie pierwsze strofy śmiało można sprowadzić do jednej. Ruletkowa metafora czy też "Tolkowa" nie współgra z resztą. Niemniej jest dość ciekawa, lekko pikantna. W ogóle dwie pierwsze cząstki sprawiają wrażenie oderwanych od reszty. W drugiej części peel skupia się na sobie, nie na adresacie wiersza, do którego na początku się zwracał.
Końcówka filozoficzna, znów z innej bajki.
Gdyby tak ustabilizować nastrój tekstu, skrócić i trochę odchudzić z obrazowania, albo całkowicie usunąć niewiele wnoszącą w treść trzecią strofę, byłby dość solidny wiersz.
I jeszcze jedna, być może cenna dla Ciebie uwaga - za mało tu sugerowanego na początku erotycznego zniewolenia, a za dużo bierności. A to są, wbrew pozorom, dwa różne pojęcia.
Początek mocno przegadany. Dwie pierwsze strofy śmiało można sprowadzić do jednej. Ruletkowa metafora czy też "Tolkowa" nie współgra z resztą. Niemniej jest dość ciekawa, lekko pikantna. W ogóle dwie pierwsze cząstki sprawiają wrażenie oderwanych od reszty. W drugiej części peel skupia się na sobie, nie na adresacie wiersza, do którego na początku się zwracał.
Końcówka filozoficzna, znów z innej bajki.
Gdyby tak ustabilizować nastrój tekstu, skrócić i trochę odchudzić z obrazowania, albo całkowicie usunąć niewiele wnoszącą w treść trzecią strofę, byłby dość solidny wiersz.
Ten fragment na bank przesunąłbym na koniec wiersza, a nawet powiem więcej - zrobiłbym z niego tytuł.nie mam nic
przeciw aniołom
I jeszcze jedna, być może cenna dla Ciebie uwaga - za mało tu sugerowanego na początku erotycznego zniewolenia, a za dużo bierności. A to są, wbrew pozorom, dwa różne pojęcia.
Re: zawsze i bez przerwy
.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 19:57 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: zawsze i bez przerwy
Em, Sede, dzięki serdeczne za życzliwe słowa
Fałszerzu, skorzystałam z Twoich propozycji i dokonałam zmiany wiersza.
"nie mam nic przeciw aniołom" zasugerowałeś, aby zrobić z tego tytuł. Próbowałam, ale chyba trochę późno się ocknęłam, nie chciało mi więcej wskoczyć. Spróbuję następnym razem, na pewno się uda
"-za mało tu sugerowanego na początku erotycznego zniewolenia, a za dużo bierności."
Karolku, Ty wiesz o czym mówisz, pozdrowienia

Fałszerzu, skorzystałam z Twoich propozycji i dokonałam zmiany wiersza.
"nie mam nic przeciw aniołom" zasugerowałeś, aby zrobić z tego tytuł. Próbowałam, ale chyba trochę późno się ocknęłam, nie chciało mi więcej wskoczyć. Spróbuję następnym razem, na pewno się uda

"-za mało tu sugerowanego na początku erotycznego zniewolenia, a za dużo bierności."


Karolku, Ty wiesz o czym mówisz, pozdrowienia

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: zawsze i bez przerwy
Po poprawie zdecydowanie lepiej, tylko 'mem' na końcu wiersza zupełnie niepotrzebny
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: zawsze i bez przerwy
dobrze dobrze
już składam swoje skrzydła
wiem że trzeba będzie
mocno stąpać
jeszcze raz
postaw na mnie
jeśli nic nie masz
przeciw aniołom
w tych wersach widziałbym istotę treści tego wiersza. W pierwszej wersji, ale i w drugiej, jakbyś nie umiała się zdecydować, co chcesz przekazać, kilka wątków można by rozwinąć.
Na przykład zmęczenie anioła:
skrzydła składam
do spoczynku
nogi pragnąc
rozprostować
Albo miłość typu poświęcenie:
dywan utkam
z alabastru
aby miękko
po nim stąpać
N.B. alabaster to rodzaj marmuru
Tu niekonsekwencja, kto jest aniołem PL-ka czy jej partner:
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
Z powyższego fragmentu wynika, że mowa o aniele - partnerze PL-ki, może oboje, ale nic na ten temat nie mówisz.
Na początku: "stawiaj na mnie nie tylko jeden raz, stale, ja cię nie zawiodę" i jest tak:
postaw znowu
dzisiaj na mnie
jeszcze raz
bez przerwy
stale
To jest inny już temat, który można by osobno rozwinąć. Osobno, gdyż nie łączy się z anielskością ale raczej wskazuje na pewne ryzyko postawienia na PL-kę, ona zapewnia go o wysokim prawdopodobieństwie wygranej, aż tak wielkim, że można stawiać wielokrotnie i stale będzie wygrana. Normalnie to piramida nieprawdopodobieństwa, ale miłość czyni cuda.
już składam swoje skrzydła
wiem że trzeba będzie
mocno stąpać
jeszcze raz
postaw na mnie
jeśli nic nie masz
przeciw aniołom
w tych wersach widziałbym istotę treści tego wiersza. W pierwszej wersji, ale i w drugiej, jakbyś nie umiała się zdecydować, co chcesz przekazać, kilka wątków można by rozwinąć.
Na przykład zmęczenie anioła:
skrzydła składam
do spoczynku
nogi pragnąc
rozprostować
Albo miłość typu poświęcenie:
dywan utkam
z alabastru
aby miękko
po nim stąpać
N.B. alabaster to rodzaj marmuru
Tu niekonsekwencja, kto jest aniołem PL-ka czy jej partner:
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
Z powyższego fragmentu wynika, że mowa o aniele - partnerze PL-ki, może oboje, ale nic na ten temat nie mówisz.
Na początku: "stawiaj na mnie nie tylko jeden raz, stale, ja cię nie zawiodę" i jest tak:
postaw znowu
dzisiaj na mnie
jeszcze raz
bez przerwy
stale
To jest inny już temat, który można by osobno rozwinąć. Osobno, gdyż nie łączy się z anielskością ale raczej wskazuje na pewne ryzyko postawienia na PL-kę, ona zapewnia go o wysokim prawdopodobieństwie wygranej, aż tak wielkim, że można stawiać wielokrotnie i stale będzie wygrana. Normalnie to piramida nieprawdopodobieństwa, ale miłość czyni cuda.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: zawsze i bez przerwy
Jeszcze analiza drugiej wersji, to zupełnie inny wiersz, mówi mi co innego.
postaw na mnie
jeszcze raz
No nie jesteś mnie pewien, mówi PL-ka, ale już będzie dobrze, nie zrobię ci psikusa, nie zawiodę w życiu.
skrzydła składam
do spoczynku
aby znowu
mocno stąpać
Ja jestem anielica, teraz zmęczona dniem składam swoje skrzydła by, paradoksalnie, następnego dnia mocno stąpać po ziemi. To mi się podoba, bo uprawianie anielskości połączone jest z dużą odpornością na przeciwności losu, a nie z bujaniem w obłokach. Trzeba skutecznie umieć przeciwstawić się złu, trzeba umieć zawalczyć o dobro.
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
W tej wersji to podsumowanie poprzedniego fragmentu. Ale idziesz dalej, kasujesz anielskość a stawiasz na człowieka. Pytanie, czy naprawdę. W tym kontekście składanie skrzydeł do snu nie miało sensu, trzeba je złożyć do pokrowca z naftaliną.
Tu mi na myśl przychodzi powiązanie klamrą - teraz postaw na mnie, skoro już nie jestem aniołą - jak ministrą
postaw na mnie
jeszcze raz
No nie jesteś mnie pewien, mówi PL-ka, ale już będzie dobrze, nie zrobię ci psikusa, nie zawiodę w życiu.
skrzydła składam
do spoczynku
aby znowu
mocno stąpać
Ja jestem anielica, teraz zmęczona dniem składam swoje skrzydła by, paradoksalnie, następnego dnia mocno stąpać po ziemi. To mi się podoba, bo uprawianie anielskości połączone jest z dużą odpornością na przeciwności losu, a nie z bujaniem w obłokach. Trzeba skutecznie umieć przeciwstawić się złu, trzeba umieć zawalczyć o dobro.
nie mam nic
przeciw aniołom
jednak
człowiek bliższy
sercu memu
W tej wersji to podsumowanie poprzedniego fragmentu. Ale idziesz dalej, kasujesz anielskość a stawiasz na człowieka. Pytanie, czy naprawdę. W tym kontekście składanie skrzydeł do snu nie miało sensu, trzeba je złożyć do pokrowca z naftaliną.
Tu mi na myśl przychodzi powiązanie klamrą - teraz postaw na mnie, skoro już nie jestem aniołą - jak ministrą

-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: zawsze i bez przerwy
Iczerwosz, ciekawe przemyślenia. To co piszesz w drugim poście jest bardzo sensowne- przekonuje. "Skrzydła do pokrowca z naftaliną" -dobre rozwiązanie
Pozdrawiam


Pozdrawiam

