Kawiarenka samotnych niesamotników

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Kawiarenka samotnych niesamotników

#1 Post autor: Sede Vacante » 28 lip 2015, 7:56

(usunięte wielokropki, po poprawce - nie było sensu przy tej kosmetyce wklejać "wersji drugiej")



W kawiarence dla
samotnych niesamotników,
cisza.
Nikt nie chce odezwać się pierwszy, bo
znowu mu pokażą miejsce w szeregu.
I choć, tu sami niesamotnicy,
strach.
Barman dba o niesamotników,
donosząc wciąż, świeżą kawę piekielnej mocy.
Oni nie chcą już spać.
Co jakiś czas jest zabawa w łapanie brzytew.
Nie wolno tego przegapić, bo
wciąż ubywa wolnych stolików.
Okna szczelnie przyozdobione zasłoną,
by nie musieli się wstydzić.
Listy swoich bagaży znają na pamięć.
Tyle razy im wyliczano przeszkody.
Więc przychodzą co wieczór, do kawiarenki, lecz
nikt nie odezwie się pierwszy,
bo strach.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2015, 15:58 przez Sede Vacante, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Kawiarenka samotnych niesamotników

#2 Post autor: eka » 28 lip 2015, 9:08

Zaintrygowała zabawa w łapanie brzytew, to zapewne metafora walki na słowa, kawiarniane luzackie riposty, tak?
Zestawienie wsobnej samotności z byciem między ludźmi (może w Sieci?) językowo uboga, za mało na oksymoron. Wielokropek coś zaznacza, ma konkretne znaczenie dla wypowiedzi, czemu służy w tym tekście? Nie wiem.
:)
No to nie wstydźmy się, mówmy prawdę.
Pozdrawiam.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Kawiarenka samotnych niesamotników

#3 Post autor: Sede Vacante » 28 lip 2015, 15:57

"łapanie brzytew" to innymi słowy "tonący brzytwy się chwyta". A co to oznacza w wierszu?
Mi chodziło o to, że czasem pojawia się wśród niesamotników ktoś, kto jest gotów "przygarnąć" człowieka, ktoś, kto zabierze go do siebie, bez pytań o życie. Ale jest to ktoś, kogo niesamotnicy "biorą w ciemno", by tylko uciec z kawiarenki. Bez względu na to , kim on jest i co z nim ich czeka w przyszłości.
Taka desperacja.
Rzeczywiście. Te wielokropki nie mają tu roli, usunę je.

Dziękuję ci.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Kawiarenka samotnych niesamotników

#4 Post autor: eka » 28 lip 2015, 16:05

Sede Vacante pisze:"łapanie brzytew" to innymi słowy "tonący brzytwy się chwyta". A co to oznacza w wierszu?
Mi chodziło o to, że czasem pojawia się wśród niesamotników ktoś, kto jest gotów "przygarnąć" człowieka, ktoś, kto zabierze go do siebie, bez pytań o życie. Ale jest to ktoś, kogo niesamotnicy "biorą w ciemno", by tylko uciec z kawiarenki. Bez względu na to , kim on jest i co z nim ich czeka w przyszłości.
Taka desperacja.
Nie wpadłam na ten związek, no tak, teraz rozumiem.
Smutny wiersz. Niemniej brzytwy mogą stać się stabilnym fundamentem nowego życia, bliskością.
Warto również nauczyć się korzystać z samotności, ma nie tylko wady.
:)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Kawiarenka samotnych niesamotników

#5 Post autor: Sede Vacante » 28 lip 2015, 16:16

Moja samotność jest specyficzna i zżera mnie, jak nowotwór.
Ale to zdecydowanie długa, za długa na "tutaj" historia.

Dziękuję ci za poświęcenie czasu!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”