Zasada trzech noży
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Zasada trzech noży
Śmieją się diabły z człowieka
Nigdy dotąd nie widziały takiej komedii
z zegarkiem na ręku
z monitorem pod pachą
z wartością bytu zaklętą w ciągu liczb-kodów
wciąż przebrani za "kogoś lepszego"
krzyczą: JESTEM DZIECKIEM WOLNOŚCI
sądom stadnym oddają
każdy kawałek siebie
rozbici o definicje
piękno jest piękne
brzydota jest brzydka
a noże zawsze są trzy:
w plecach
w sercu
i w dłoni
Zapłakały diabły nad losem człowieka
nigdy wcześniej nie widziały takiej tragedii
Nigdy dotąd nie widziały takiej komedii
z zegarkiem na ręku
z monitorem pod pachą
z wartością bytu zaklętą w ciągu liczb-kodów
wciąż przebrani za "kogoś lepszego"
krzyczą: JESTEM DZIECKIEM WOLNOŚCI
sądom stadnym oddają
każdy kawałek siebie
rozbici o definicje
piękno jest piękne
brzydota jest brzydka
a noże zawsze są trzy:
w plecach
w sercu
i w dłoni
Zapłakały diabły nad losem człowieka
nigdy wcześniej nie widziały takiej tragedii
Ostatnio zmieniony 29 lip 2015, 20:22 przez Sede Vacante, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Zasada trzech noży
ja bym zakończył na nożach, bez diabłów na końcu i na wstępie, bo niszczy się dramaturgia
zresztą tak:
z zegarkiem na ręku
laptopem pod pachą
z wartością bytu zaklętą w ciągu liczb
wciąż przebrani za kogoś lepszego
jestem dzieckiem wolności
krzyczą
sądom stadnym oddają się
po kawałku
rozbici o definicje
piękno jest piękne
brzydota brzydka
a noże zawsze są trzy:
w sercu
w dłoni
i w plecach
zresztą tak:
z zegarkiem na ręku
laptopem pod pachą
z wartością bytu zaklętą w ciągu liczb
wciąż przebrani za kogoś lepszego
jestem dzieckiem wolności
krzyczą
sądom stadnym oddają się
po kawałku
rozbici o definicje
piękno jest piękne
brzydota brzydka
a noże zawsze są trzy:
w sercu
w dłoni
i w plecach
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Zasada trzech noży
Dzięki, ale te wersy z komedią i z tragedią, są dla mnie w tym wierszu bardzo ważne. Właściwie, od tej myśli w głowie, zaczął się cały pomysł, dlatego muszę/chcę to pozostawić.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Zasada trzech noży
wiesz, czasem tak jest ze cos waznego ustepuje miejsca nowo powstalemu tworowi, ktory zdominuje stare mysli
nie miej do tego zalu, w tym wstępie i w zakonczeniu malo jest w istocie tresci, tylko tyle ze stalismy sie posmiewiskiem dla diabla, a to jakby wiadomo powszechnie
a to co piszesz o tych jakby dzieciach wolnosci, ale uwiklanych i do tego w stanie stałej walki na wszystkich polach, jest niebanalne, nie doceniasz sam siebie a doceniasz jakies diabły
nie miej do tego zalu, w tym wstępie i w zakonczeniu malo jest w istocie tresci, tylko tyle ze stalismy sie posmiewiskiem dla diabla, a to jakby wiadomo powszechnie
a to co piszesz o tych jakby dzieciach wolnosci, ale uwiklanych i do tego w stanie stałej walki na wszystkich polach, jest niebanalne, nie doceniasz sam siebie a doceniasz jakies diabły
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Zasada trzech noży
Leszek ma rację - czasem coś, co było pierwsze, najważniejsze i, według nas, najgenialniejsze, trzeba odstawić na bok. Mówię tu ogólnie, choć i ja sądzę, że początek i zakończenie wiersza można sobie darować (albo wykorzystać w innym utworze). A jeśli już mają zostać, to byłabym konsekwentna i również dwa ostatnie wersy, które przecież nawiązują do rozpoczęcia i razem z nim tworzą klamrę, napisała od wielkich liter. Wtedy te początkowe duże litery miałyby jakiś sens. Teraz go nie ma, a przynajmniej ja go nie widzę. Również, jak Leszek, postawiłabym na kursywę, zamiast bić po oczach czytelnika CapsLockiem. I tak masz napisane, że chodzi o krzyk (czasownik "krzyczą"), więc dodatkowe podkreślanie jest lekką przesadą.
Ogólnie - wiersz nie zawiera w sobie nic dla mnie ciekawego i przyciągającego uwagę. Wydaje mi się niedopracowany i wklejony na szybko.
Pozdrawiam
Patka
Bardzo to łopatologicznie napisane, kawa na ławę, choć może taki był zamiar. Pogrubione to słówka, których by mogło nie być.piękno jest piękne
brzydota jest brzydka
a noże zawsze są trzy:
w plecach
w sercu
i w dłoni
Ogólnie - wiersz nie zawiera w sobie nic dla mnie ciekawego i przyciągającego uwagę. Wydaje mi się niedopracowany i wklejony na szybko.
Pozdrawiam
Patka
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Zasada trzech noży
Mimo wszystko te wersy są potrzebne.
Już pomijam, co oznaczają (diabły śmieją się z ludzi, lecz po jakimś czasie, tragedia staje się tak ogromna, nawet dla nich, że i one płaczą...kiedyś były ludźmi i podobne postępowanie uczyniło z nich diabły...itp.itd.), ale po prostu są dla mnie ogromnie ważne w tym tekście.
Wiesz sam, że ostatecznie to autor decyduje i tutaj, chcę zadecydować. Nie jest to obrażanie się, olewanie krytyki. Ale są pewne wyjątki, w których chcę pozostawić coś tak, jak jest.
Oczywiście dziękuję za opinię.
Już pomijam, co oznaczają (diabły śmieją się z ludzi, lecz po jakimś czasie, tragedia staje się tak ogromna, nawet dla nich, że i one płaczą...kiedyś były ludźmi i podobne postępowanie uczyniło z nich diabły...itp.itd.), ale po prostu są dla mnie ogromnie ważne w tym tekście.
Wiesz sam, że ostatecznie to autor decyduje i tutaj, chcę zadecydować. Nie jest to obrażanie się, olewanie krytyki. Ale są pewne wyjątki, w których chcę pozostawić coś tak, jak jest.
Oczywiście dziękuję za opinię.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Zasada trzech noży
I tobie Patko dziękuję.
Tym razem jestem uparty.
Ale może następnym będzie inaczej.
Nie zawsze w końcu trzeba się zgadzać, co nie oznacza rezygnacji z krytyki.
Tym razem jestem uparty.
Ale może następnym będzie inaczej.
Nie zawsze w końcu trzeba się zgadzać, co nie oznacza rezygnacji z krytyki.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Zasada trzech noży
Dla mnie wszystko tu jest na miejscu.
Diabły, zło które się cieszy z ludzkiego nieszczęścia. A nie rzadko same te siły prowokują.
Z drugiej jednak strony, gdy widzą czego nie widziały same płaczą. Paradoks.
Tak samo czasem nie spodziewamy się czegoś po człowieku, którego znamy.
Mówimy wtedy, że to nie on. Dlaczego? Znamy go bardzo długo, ale czy to oznacza, że nie może
on zrobić tego czego się nie spodziewamy.
Nóż w ręce. Cóż to może znaczyć. Wiele. To może pchnąć człowieka o krok dalej. Każdego.
Nóż w sercu. Nieszczęśliwa miłość. Tak,ale to przeżyć możemy. Cierpieć możemy długo.
Nawet nóż w plecach może nas wzmocnić.
spadamy bez ustanku jak w wierszu Różewicza.
Każdego może to spotkać i właśnie tylko te diabły zrozumieją tragedię.
Troszeczkę się rozpisałem,no ale cóż skoro wiersz genialny.
Pozdrawiam Pallas
Diabły, zło które się cieszy z ludzkiego nieszczęścia. A nie rzadko same te siły prowokują.
Z drugiej jednak strony, gdy widzą czego nie widziały same płaczą. Paradoks.
Tak samo czasem nie spodziewamy się czegoś po człowieku, którego znamy.
Mówimy wtedy, że to nie on. Dlaczego? Znamy go bardzo długo, ale czy to oznacza, że nie może
on zrobić tego czego się nie spodziewamy.
Nóż w ręce. Cóż to może znaczyć. Wiele. To może pchnąć człowieka o krok dalej. Każdego.
Nóż w sercu. Nieszczęśliwa miłość. Tak,ale to przeżyć możemy. Cierpieć możemy długo.
Nawet nóż w plecach może nas wzmocnić.
Lecz gdy są trzy naraz. W tej samej chwili i jeszcze zrobiła to nam bliska osoba. To za dużoa noże zawsze są trzy:
w plecach
w sercu
i w dłoni
spadamy bez ustanku jak w wierszu Różewicza.
Każdego może to spotkać i właśnie tylko te diabły zrozumieją tragedię.
Troszeczkę się rozpisałem,no ale cóż skoro wiersz genialny.

Pozdrawiam Pallas
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Zasada trzech noży
Dziękuję bardzo za opinie i szeroką interpretację.
Szanuję sobie każdą, ale cieszy to, że ktoś rozumie, co autor chciał przekazać i że się podoba.
Krytyka - bardzo ważna! Ale i "podobanie się", nie mniej miłe dla autora.
Dziękuję!
Szanuję sobie każdą, ale cieszy to, że ktoś rozumie, co autor chciał przekazać i że się podoba.
Krytyka - bardzo ważna! Ale i "podobanie się", nie mniej miłe dla autora.
Dziękuję!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Zasada trzech noży
Miło było interpretować. A błędy robią nawet najlepsi.
Każdy przecież znajdzie coś dla siebie.
Nie każdemu to samo się podoba.
Każdy przecież znajdzie coś dla siebie.
Nie każdemu to samo się podoba.

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/