PO POPRAWCE:
Gdybyś tak przesunęła się troszkę
niewiele
za tamtą rzekę albo
tak żeby cię nie było
nie musiałabyś mnie wreszcie przełączać
dbam tylko o twoją równowagę psychiczną
Gdybyś teraz zaraz natychmiast
wyszła po chleb
pod pociąg
nie musiałabyś ze mnie ścierać kurzu wrzeszcząc
na ten kurz
dbam tylko o twoje prawo spokoju
albo jakbyś szybko się zestarzała
tak żebym ja jeszcze mógł a ty byś już nie chciała
nie byłbym więcej zepsutym kochankiem
jakbyś się zapatrzyła na
kogoś innego
może on odkryłby w tobie skarb
jakimś cudem
nie pytałabyś z obojętnością
gdzie mnie postawić i po co
jakbyś
wtedy nie była tak młoda i piękna
i bym cię nie wziął
dziś
umarłbym bez twojej bliskości
Gdybyś tak przesunęła się troszkę
niewiele
za tamtą rzekę albo
tak żeby cię nie było
nie musiałabyś mnie wreszcie przełączać
dbam tylko o twoją równowagę psychiczną
Gdybyś teraz zaraz natychmiast
wyszła po chleb
pod pociąg
nie musiałabyś ze mnie ścierać kurzu wrzeszcząc
na ten kurz
dbam tylko o twoje prawo spokoju
albo jakbyś szybko się zestarzała
tak żebym ja jeszcze mógł a ty byś już nie chciała
to nie trzeba by ci było psioczyć na moje puste kieszenie
najważniejszy jest twój dobrobyt
jakbyś się zapatrzyła na
kogoś innego
może on odkryłby w tobie skarb
jakimś cudem
nie musiałabyś zastanawiać się każdego poranka
gdzie mnie postawić i po co
jakbyś pojechała na wieś
i została tam na kilkaset miesięcy
odpoczęłabyś od popsutego kochanka
jakbyś tak jechała tramwajem i
romantycznie dała się porwać wiatrowi
nie trzeba byłoby mi więcej prasować tych cholernych koszul
jakbyś
wtedy nie była tak młoda i piękna
i bym cię nie wziął
dziś
chyba bym umarł bez twojej bliskości
Znowu jestem ten sam
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Znowu jestem ten sam
Ostatnio zmieniony 29 lip 2015, 20:55 przez Sede Vacante, łącznie zmieniany 4 razy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Znowu jestem ten sam
Mój Boże, Sede! Zepsułeś tak świetny wiersz. Czym zepsułeś? Przegadaniem. Za dużo, oj za dużo. Początek genialny, kolejne fragmenty też, ale po jakimś czasie zaczęłam się pytać "kiedy będzie koniec?". Jakby się dało to skondensować, skrócić, byłoby git. Ogólnie to pierwszy twój wiersz, który wywarł na mnie wrażenie. Podoba mi się zwłaszcza:
Zakończenie za to najgorsze, spodziewałam się lepszego uderzenia, a tu poleciałeś banałem, szkoda.
Pozdrawiam
Patka
iGdybyś tak przesunęła się troszkę
niewiele
za tamtą rzekę albo
tak żeby cię nie było
Gdybyś teraz zaraz natychmiast
wyszła po chleb
pod pociąg
Zakończenie za to najgorsze, spodziewałam się lepszego uderzenia, a tu poleciałeś banałem, szkoda.
To bym usunęła. Za dużo jest w tekście przykładów na "jakby...", wiersz, jak mówiłam, w pewnym sensie zaczyna nużyć. A nie wydaje mi się, by strofy te były ważne dla całości wiersza i jego wymowy. Ale pewnie się mylę, jak zwykle, heh.jakbyś pojechała na wieś
i została tam na kilkaset miesięcy
odpoczęłabyś od popsutego kochanka
jakbyś tak jechała tramwajem i
romantycznie dała się porwać wiatrowi
nie trzeba byłoby mi więcej prasować tych cholernych koszul
Pozdrawiam
Patka
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Znowu jestem ten sam
Patko - zmieniłem, jak umiałem.
Jest krócej.
Co do samego zakończenia - to ma być historia o miłości do osoby, która od dawna cię nie kocha, ale dla ciebie wciąż jest, jak pierwszego dnia, najcudowniejsza. I ze smutkiem marzysz, aby jeszcze choć trochę kochała cię tak, jak ty dziś, wciąż ją kochasz.
Takie zaprzeczenie: Tak cię nienawidzę po latach, a tak kocham...
Jeśli masz jeszcze jakieś wskazówki, chętnie przyjmę.
(Oj, trudno cię zadowolić, hihi, ale ok - podnoś poprzeczkę!)
Jest krócej.
Co do samego zakończenia - to ma być historia o miłości do osoby, która od dawna cię nie kocha, ale dla ciebie wciąż jest, jak pierwszego dnia, najcudowniejsza. I ze smutkiem marzysz, aby jeszcze choć trochę kochała cię tak, jak ty dziś, wciąż ją kochasz.
Takie zaprzeczenie: Tak cię nienawidzę po latach, a tak kocham...
Jeśli masz jeszcze jakieś wskazówki, chętnie przyjmę.
(Oj, trudno cię zadowolić, hihi, ale ok - podnoś poprzeczkę!)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"